Prezenty dla policji za walkę z piractwem
Po dwa notebooki otrzymały Komendy Wojewódzkie Policji w Katowicach i Wrocławiu, notebook i kamera trafiły do Komendy Rejonowej na warszawskim Żoliborzu - w taki sposób Koalicja Antypiracka odwdzięcza się za walkę z piractwem komputerowym. Według Julii Pitery, pełnomocnika rządu ds. walki z korupcją, przyjmowanie przez policję podobnych prezentów jest co najmniej nieetyczne.
W ciągu ostatnich miesięcy Dziennik Internautów informował o wielu policyjnych nalotach, m.in. na akademiki w Poznaniu, Wrocławiu, Gdańsku i Koszalinie. Działania te, jak się okazuje, nie były bezinteresowne. Nagrody przyznawane przez Koalicję Antypiracką nie ograniczają się do wręczania "Złotych Blach".
W sumie w ciągu ostatnich 10 lat Koalicja Antypiracka obdarowała komputerami stacjonarnymi, notebookami, kamerami, a także aparatami fotograficznymi ponad 30 komend - informuje "Wprost". Dzieje się tak mimo powtarzanego wciąż stwierdzenia, że policjanci, którym ktoś zaproponowałby dodatkowe wynagrodzenie za lepsze wypełnianie obowiązów, mogliby zostać oskarżeni o zamiar wzięcia łapówki.
Rzecznik amerykańskiej filii BSA (organizacji wchodzącej w skład Koalicji Antypirackiej) Roger Correa w rozmowie z "Wprost" powiedział, że w USA firmy nie mają możliwości wynagradzania policji za działania służące ochronie praw autorskich. Także Bartłomiej Witucki, rzecznik BSA w Polsce, potwierdził, że wręczanie policji nagród rzeczowych byłoby niezgodne z prawem.
