Proces Microsoftu: Teraz zezna Gates

Zakończyły się przesłuchania świadków przedstawionych przez prokuratorów generalnych dziewięciu stanów USA w procesie "stany kontra Microsoft". Wprawdzie sędzina Colleen Kollar-Kotelly do zbyt rozmownych nie należy, jednak jej nieliczne wypowiedzi wskazują na to, że będzie starała się "wyciszyć" sprawę.

Mimo, iż świadkowie atakowali firmę z Redmond w sposób nie zawsze licujący z powagą sali sądowej, a prowadzenia przesłuchań przez panią Kotelly wielokrotnie denerwował prawników Microsoftu - obserwatorzy procesu twierdzą, że ma ona (jeszcze przed przesłuchaniem świadków ze strony producenta Windows) już wyrobioną opinię na sprawę. Przesłuchania "drugiej strony" rozpoczną się w tym tygodniu, a wśród 30 świadków są zarówno Steve Ballmer jak i Bill Gates, którzy mają przedstawić argumenty za tym, że sankcje proponowane przez prokuratorów stanowych są niemożliwe do wprowadzenia, a ponadto krzywdzą firmę. Ballmer w udzielonym ostatnio wywiadzie powiedział, że nakaz sprzedaży "modularnych" Windows zmusiłby firmę do całkowitego zaprzestania sprzedaży tego systemu.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama