Tania siła robocza Apple
Apple opublikowało raport dotyczący swoich podwykonawców i tego, jak wywiązują się oni ze stawianych przed nimi wymagań. Raport ujawnił, że trzech podwykonawców zatrudniało w swoich fabrykach 15-letnie dzieci, z czego jeden próbował ten fakt zatuszować.

Oprócz tego tygodniowy czas pracy w pięćdziesięciu fabrykach przekraczał dopuszczalne 60 godzin, a w 24 zakładach pracownikom wypłacano wynagrodzenie poniżej minimalnego.
Według Gizmondo tylko 61 proc. zakładów spełniało wymagania dotyczące bezpieczeństwa, a tylko 57 proc. miało wymagane zezwolenia. Dla większości zakładów była to pierwsza tego typu kontrola. W zeszłym roku przedstawiciele firmy Apple skontrolowali zakłady zatrudniające łącznie 133 000 pracowników. Dla porównania w 2007 roku sprawdzono tylko 2 000 osób.
Złe wrażenie pozostanie, ale przynajmniej widać, że firma będzie teraz bardziej dbać o ludzi wytwarzających jej produkty.