Urzędnicy w USA wciąż używają dyskietek

​Nie tylko polska administracja jest na bakier z informatyzacją i nowoczesnymi technologiami. Okazuje się, że niektóre z agencji federalnych w USA wciąż posługują się... dyskietkami.

W wielu amerykańskich urządach dyskietki mają się całkiem dobrze
W wielu amerykańskich urządach dyskietki mają się całkiem dobrzestock.xchng

Federal Register to amerykańska instytucją rządowa, odpowiadająca m.in. za dostarczanie codziennej porcji informacji na temat działań władz federalnych USA. Doniesienia na temat zmian w przepisach, ogłoszenia i inne materiały publikowane są na stronie internetowej oraz w papierowym biuletynie. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że część informacji dostarczana jest urzędnikom Federal Register na 3,5-calowych dyskietkach. Te mocno przestarzałe nośniki (komputery już od dobrych kilku lat nie są przystosowane do ich odczytu) wciąż są wykorzystywane, ponieważ administracja nie wdrożyła jeszcze aktualnych, dostosowanych do współczesnych standardów, przepisów bezpieczeństwa.

Davita Vance-Cooks, szefowa biura odpowiedzialnego za urzędowe publikacje tłumaczyła ostatnio w Kongresie, że  Federal Register wciąż wymaga od innych instytucji, aby materiały dostarczane były w formie papierowej z odręcznymi podpisami. Agencja nie zraża się istnieniem podpisu cyfrowego, ani takimi wynalazkami, jak np. e-mail, aplikacje mobilne czy pamięci przenośne. Wymagane jest natomiast składanie materiałów na rzeczonych dyskietkach lub płytach CD. Co więcej, agencja oczekuje nie tylko oryginalnych dokumentów, ale i dwóch duplikatów lub uwierzytelnionych kopii.

Taki stan rzeczy będzie się utrzymywał dopóki cała administracja nie wdroży nowych metod obiegu informacji. Problem w tym, że bezpieczny system mailowy jest drogi i nie wszystkie agencje są przygotowane do jego wykorzystania. Efekt jest taki, że część instytucji wciąż skanuje dokumenty, a następnie zapisuje na dyskietkach i wysyła kurierem do autorów biuletynu. Niestety, dopóki nie zmienią się przepisy, w ten sam sposób postępować muszą także te agencje, które przeszły już na nowy system obiegu danych. Tak mówi prawo, a w USA prawo to przecież rzecz święta.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas