Windows 7 może powodować problemy z bankami
Microsoft na początku 2020 roku zakończył oficjalne wsparcie dla systemu Windows 7. Coraz większa liczba banków zachęca swoich klientów do korzystania z nowszego oprogramowania. Windows 7 może bowiem powodować problemy związane z bezpieczeństwem.
Oficjalne wsparcie dla systemu Windows 7 zostało zakończone 14 stycznia 2020 roku. Polskie banki, monitorując sytuację, od razu informowały swoich użytkowników o zagrożeniach związanych z korzystaniem z przestarzałego oprogramowania. Większość z nich zachęca do aktualizacji komputerów. Wiadomo już także, że część przedsiębiorstw skorzysta z dodatkowego, płatnego wsparcia technicznego Microsoftu w zakresie Windowsa 7. Bankiem, który zdecydowanie naciska na swoich klientów używających poprzedniej wersji systemu Windows, jest Alior Bank.
Szacuje się, iż 90 procent przedsiębiorstw zatrudniających ponad 10 tysięcy pracowników dalej korzysta z systemu Windows 7 co najmniej na jednym komputerze. Koszt płatnego przedłużenia wsparcia został wyceniony do 2021 roku przez Microsoft na 25 dolarów. Po tym okresie, płatność wzrośnie do 50 dolarów za jeden komputer.
Każdy z polskich banków dystrybuuje do użytkowników specjalne powiadomienia zwracające uwagę na starsze oprogramowanie. W związku z tym, iż Windows 7 nie otrzyma już aktualizacji zabezpieczeń, system potencjalnie staje się niebezpieczny. Przedstawiciel Alior Banku w oświadczeniu dla Business Insidera twierdzi, iż korzystanie ze sprzętu z Windows 7 zwiększa ryzyko infekcji wirusami oraz złośliwym oprogramowaniem.
Serwis Bezprawnik zwraca uwagę na istotne przepisy. W razie kradzieży środków z konta lub problemów z nieautoryzowanymi transakcjami bank może powołać się na art. 46 ust 3 ustawy o usługach płatniczych. Według zapisu, to płatnik odpowiada za nieautoryzowane transakcje płatnicze w pełnej wysokości, jeżeli doprowadził do nich umyślnie albo w wyniku umyślnego lub będącego skutkiem rażącego niedbalstwa naruszenia co najmniej jednej z obowiązków instrumentu płatniczego.