Wszystko na sprzedaż

Piętnastu brokerom i pracownikom telefonii komórkowej w Korei Południowej policja chce postawić zarzuty nielegalnej sprzedaży danych osobowych sześciu milionów osób. Na największej ujawnionej tego typu aferze na świecie sprawcy zarobili 360 milionów wonów (3,14 milionów USD).

Według południowokoreańskiego dziennika "Chosun Ilbo", bazy danych, zawierające nazwiska, numery telefonów komórkowych, adresy emailowe oraz informacje o typie używanego telefonu, były sprzedawane od lipca tego roku między innymi firmom telemarketingowym, spamerom i centrom handlowym. Trzech podejrzanych zostało już aresztowanych. Pozostali, w tym prezes znanej firmy marketingowej, znajdują się na policyjnej liście poszukiwanych.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy