Asteroida wielkości autobusu znajdzie się blisko Ziemi. Czy nam zagrozi?

Według NASA asteroida 2014 YE15, którą odkryto w 2014 roku, ma zbliżyć się do Ziemi 6 stycznia na odległość „jedynie” 7,4 miliona kilometrów. Amerykańska agencja kosmiczna uważa, że ten obiekt nie jest szczególnie niebezpieczny dla naszej planety, w przeciwieństwie do asteroidy, która 29 grudnia zbliży się do Ziemi dużo bardziej.

.
.facebook.com

Asteroida 2014 YE15, która ma siedem metrów szerokości, czyli mniej więcej tyle, ile niewielki autobus, nie jest uważana przez NASA za główne zagrożenie. Agencja zwraca uwagę tylko na obiekty o średnicy większej niż 150 metrów oraz przelatujących w odległości mniejszej niż 7,5 miliona kilometrów.

Według NASA zupełnie inna asteroida może okazać dużo bardziej niebezpieczna. 29 grudnia w odległości tylko 3,5 miliona kilometrów od Ziemi znajdzie się obiekt o średni 149 metrów.

Agencja kosmiczna aktualizuje na bieżąco listę pięciu kolejnych asteroid, które zbliżą się do Ziemi. Zazwyczaj kolejne obiekty pojawiają w pobliżu naszej planety co dwa dni.

Nawet najmniejsza asteroida może stanowić poważne zagrożenie, dlatego moment pojawienia się w niewielkiej odległości nowego obiektu należy uważnie śledzić i nie można go przeoczyć.

W 2013 roku nad Czelabińskiem w Rosji eksplodowała asteroida o średnicy 20 metrów, uwalniając energię odpowiadającą wybuchowi około 30 bomb atomowych. W wyniku eksplozji wiele budynków zostało uszkodzonych. Do szpitali trafiło wówczas ponad 1500 osób.

Chociaż teraz nie grozi nam podobne niebezpieczeństwo, to NASA nieustannie trzyma rękę na pulsie, aby w odpowiednim momencie poinformować o potencjalnym uderzeniu asteroidy.

Przeczytaj też:

HUAWEI nova 9 pod lupą naszych czytelników
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas