Droga Mleczna zaskoczyła badaczy. "Historia pisana jest na nowo"

Nowe ustalenia na temat Drogi Mlecznej wiążą się z działaniem teleskopu Gaia. "Historia Drogi Mlecznej jest obecnie nieustannie pisana na nowo, w dużej mierze dzięki świeżym danym z Gai", mówi autor nowych badań.

Nowe ustalenia na temat Drogi Mlecznej wiążą się z działaniem teleskopu Gaia. "Historia Drogi Mlecznej jest obecnie nieustannie pisana na nowo, w dużej mierze dzięki świeżym danym z Gai", mówi autor nowych badań.
ESA podała informacje o nowych ustaleniach na temat Drogi Mlecznej. /123RF/PICSEL

Należący do ESA teleskop kosmiczny Gaia prowadzi obserwacje nieba od 2014 r. - jak zaznacza ESA, "misja ta już kilkukrotnie wywróciła do góry nogami nasze rozumienie Drogi Mlecznej". Teraz do wniosków wyciągniętych przez badaczy dzięki analizie danych z Gai doszło kolejne zaskakujące odkrycie.

Reklama

Teleskop Gaia spełnia swoje zadanie. ESA podała nowe informacje

Jednym z celów teleskopu Gaia jest odkrycie historii naszej galaktyki. Teleskop pomaga to osiągnąć poprzez badanie zmarszczek powstałych w wyniku zderzeń Drogi Mlecznej z innymi galaktykami.

Teleskop kosmiczny Gaia nieustannie dostarcza istotnych informacji, a teraz pomógł ustalić, że ostatnia z poważnych kolizji Drogi Mlecznej miała miejsce zaskakująco niedawno. Badacz Thomas Donlon wraz z zespołem opublikował wyniki analiz na temat tego zderzenia na łamach "Monthly Notices of the Royal Astronomical Society".

Zaskakujące ustalenia o Drodze Mlecznej dzięki danym z teleskopu Gaia

Gaia po raz pierwszy odkryła wspomniane zmarszczki w 2018 roku, a opublikowane na dniach badanie jest pierwszym, w którym dokładnie określono czas tego zaskakującego zderzenia. Podobnie jak inne, ono też spowodowało ono powstanie zmarszczek, a badacze na podstawie danych z Gai byli w stanie określić moment zajścia poprzez porównanie obserwacji z symulacjami kosmologicznymi.

- W miarę starzenia się, stajemy się coraz bardziej pomarszczeni, ale nasza praca pokazuje, że w przypadku Drogi Mlecznej jest odwrotnie. To coś w rodzaju kosmicznego Bejnamina Buttona, który z czasem staje się coraz mniej pomarszczony - mówi Thomas Donlon z Rensselaer Polytechnic Institute i University of Alabama w Huntsville w USA, główny autor nowego badania danych z teleskopu Gaia. - Patrząc, jak te zmarszczki znikają w czasie, możemy prześledzić, kiedy Droga Mleczna doświadczyła ostatniego dużego zderzenia - i okazuje się, że stało się to miliardy lat później, niż nam się wydawało.

Ostatnie rozpoznane zderzenie Drogi Mlecznej nazwano "Virgo Radial Merger"

Kiedy doszło więc do tej kolizji? Jak wyjaśnia współautorka wspomnianych badań Heidi Jo Newberg: "Aby zmarszczki były tak wyraźne, jak wynika to z danych z Gai, muszą wiązać się ze zdarzeniem, które miało miejsce niecałe trzy miliardy lat temu - a więc co najmniej pięć miliardów lat później, niż dotychczas sądzono". 

- Dzięki tym danym odkryliśmy, że zmarszczki prawdopodobnie powstały w wyniku zderzenia galaktyki karłowatej z Drogą Mleczną około 2,7 miliarda lat temu. Nazwaliśmy to wydarzenie "Virgo Radial Merger" - wyjaśnia Donlon i dodaje: - Historia Drogi Mlecznej jest obecnie nieustannie pisana na nowo, w dużej mierze dzięki świeżym danym z Gai. Nasz obraz przeszłości Drogi Mlecznej drastycznie się zmienił w ciągu dekady i myślę, że nasze rozumienie jej nadal będzie się szybko zmieniać.

Źródła: doi.org/10.1093/mnras/stae1264, ESA.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: droga mleczna | Kosmos | ESA | Teleskop kosmiczny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy