Hermaszewski nie wierzył, że jesteśmy sami w kosmosie. Mówił też o UFO
Generał Mirosław Hermaszewski był wielokrotnie pytany o fenomen UFO, ale wypowiadał się na ten temat bardzo ostrożnie. - Sami w komosie na pewno nie jesteśmy - powiedział w jednym z wywiadów polski kosmonauta. - Ja też coś ciekawego widziałem w kosmosie i nieźle się najadłem strachu - tłumaczył Hermaszewski. Jego opowieść o spotkaniu z UFO poprawi nastrój każdemu.
Generał Mirosław Hermaszewski jest jedynym Polakiem, który zobaczył Ziemię z kosmosu. W w 1978 razem z rosyjskim kosmonautą Piotrem Klimukiem na pokładzie statku kosmicznego Sojuz-30 poleciał na orbitę okołoziemską. gdzie spędził 8 dni. Pojazd z Polakiem na pokładzie zacumował do radzieckiej stacji orbitalnej Salut-6.
W setkach udzielonych wywiadów polski kosmonauta był wielokrotnie pytany o UFO, czyli fenomen Niezidentyfikowanych Obiektów Latających. Odpowiadał na takie pytania chętnie i z dużym poczuciem humoru, choć trochę nie wprost. Przyznawał, że kosmos jest dla nas cały czas wielką tajemnicą, a kosmonauci często "czuli się w kosmosie obserwowani" i opowiadali dziwne rzeczy. Niektóre obiekty widziane w przestrzeni kosmicznej zachowywały się intrygująco, choć często wyjaśnienie zagadki "UFO w kosmosie" było bardzo prozaiczne. - Ja też coś takiego przeżyłem podczas pobytu na orbicie - opowiadał polski kosmonauta.