Koniunkcja Marsa i Neptuna już jutro. Jak zaobserwować zbliżenie planet?
Nieboskłon jest dynamiczny, lecz na pierwszy rzut oka ciężko to zaobserwować. Czasami obiekty zbliżają się do siebie, oferując możliwość oglądania koniunkcji.
Koniunkcja jest zjawiskiem astronomicznym, które polega na zbliżeniu pomiędzy dwoma lub większą liczbą obiektów na nieboskłonie. Jej uczestnikami z perspektywy ziemskiego obserwatora najczęściej stają się planety lub Księżyc, ponieważ to one wykonują najbardziej zauważalny ruch po nieboskłonie. Ten ruch sprawia na przykład, że średnio raz w miesiącu Księżyc odwiedza każdą z planet, ułatwiając ich identyfikację.
Tym razem sytuacja będzie nieco inna. Już nadchodzącej nocy na niebie spotkają się dwie bardzo odległe od siebie planety - Mars i Neptun. Mars jest czwartą planetą od Słońca, która na nieboskłonie wyróżnia się czerwoną barwą. To skutek obecności na jego powierzchni tlenku żelaza, który zabarwia tamtejszy piasek na czerwono. Jest to jedna z bliższych nam planet Układu Słonecznego i mimo odległości 230 milionów kilometrów powinna być doskonale widoczna gołym okiem.
Neptun to gazowy olbrzym ulokowany na obrzeżach Układu Słonecznego. Mimo średnicy sięgającej 50 tysięcy kilometrów, nie jest widoczny gołym okiem na ziemskim nieboskłonie. Główną przeszkodą w jego obserwacjach okazuje się odległość, która obecnie wynosi ponad 30 jednostek astronomicznych. Jego błękitne gazowe oblicze odsłania się jednak obserwatorom korzystającym z lornetek lub teleskopów. Nadchodzące zjawisko znacznie uprości odnalezienie Neptuna na niebie.
Koniunkcja Marsa i Neptuna odbędzie się 18 maja po godzinie 3:00. Obserwacje tego widowiska można prowadzić z każdego miejsca w Polsce. Tarcze obydwu planet zbliżą się do siebie na odległość nieco ponad 30 minut kątowych, co równa się wielkości tarczy Księżyca w pełni. Neptun powinien się znajdować na godzinie 11 od widocznego gołym okiem Marsa. Widowisko będzie przebiegać nad południowo-wschodnim horyzontem.