Kosmiczne organy do przeszczepów? NASA będzie je drukować na ISS
Biodrukowanie części ciała może okazać się przyszłością wielu medycznych terapii, dlatego lekarze i naukowcy wznoszą się na wyżyny, żeby przetestować możliwości tej technologii... tym razem dosłownie, bo zaawansowana drukarka 3D zmierza na Międzynarodową Stację Kosmiczną.
Naukowcy od lat eksperymentują z biodrukowaniem organów i wystarczy tu wspomnieć choćby o ostatnim imponującym osiągnięciu - w czerwcu tego roku naukowcy Instytutu Wyss poinformowali, że udało im się wydrukować na drukarce 3D działający fragment ludzkiego serca, za pomocą którego można naprawić uszkodzenia powstające np. na skutek zawałów. Drukowanie tkanek miękkich, a szczególnie całych organów, jest jednak na Ziemi dość problematyczne ze względu na grawitację, która powoduje, że te zapadają się pod własnym ciężarem.
W związku z tym badacze zmuszeni są stosować różne rusztowania, aby utrzymać tkanki w odpowiedniej pozycji albo przenieść się w miejsce, gdzie grawitacja przestaje być problemem, jak Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. NASA, Redwire i Uniformed Services University of the Health Sciences Center for Biotechnology (4DBio3) wysyłają więc na ISS urządzenie o nazwie BioFabrication Facility (BFF), czyli zaawansowaną drukarkę 3D umożliwiającą drukowanie ludzkiej tkanki.