Łazik Perseverance ma problemy. Marsjańskie próbki zagrożone?

NASA poinformowała właśnie, że łazik Perseverance podczas pobierania kolejnych próbek marsjańskiej gleby napotkał pewne problemy - chodzi o gruz, który zablokował mechanizmy umożliwiające przekazanie tuby do przechowywania.

Marsjański łazik Perseverance ma kłopoty. Co dalej z próbkami?
Marsjański łazik Perseverance ma kłopoty. Co dalej z próbkami?NASA/JPL-Caltech/ASU/MSSS/CoverEast News

Łazik Perseverance, który na początku września wywiercił i zabezpieczył swój pierwszy rdzeń skalny i od tego czasu z powodzeniem pobierał kolejne próbki, ma poważny problem. Podczas pobierania szóstego skalnego rdzenia, fragmenty gruzu zablokowały część jego systemów, w związku z czym nie może zabezpieczyć tuby zawierającej ostatni pobrany materiał.

Właśnie wydobyłem mój szósty skalny rdzeń i napotkałem nowe wyzwanie. Wygląda na to, że pył wielkości kamyków uniemożliwia mojemu robotycznemu ramieniu przekazanie pojemnika do uszczelnienia i przechowywania. Więcej zdjęć i danych wkrótce
czytamy we wpisie NASA na Twitterze.

Perseverance wykorzystuje do pobierania próbek (wielkości kawałka kredy) robotyczne ramię o długości 2 metrów oraz obrotowe wiertło udarowe, wewnątrz którego podczas wiercenia znajduje się specjalna tuba. Po zakończeniu operacji, łazik uruchamia wibracje, które mają na celu oczyszczenie tuby z resztek materiału, a także lepsze osadzenie próbki. Później pozostaje już tylko hermetycznie zamknąć tubę i umieścić ją w pojemniku do przechowywania.

Kosmiczny gruz uniemożliwia zabezpieczenie próbki skalnej

I to właśnie na tych ostatnich etapach Perseverance napotkał kłopoty - fragmenty skały zablokowały karuzelę, która umożliwia wewnętrzne przetwarzanie pobranej próbki i umieszczenie jej w "przechowalni". Oznacza to, że łazik nie może pobierać nowych próbek, dopóki problem nie zostanie rozwiązany - co ciekawe, ten pojawił się już pod koniec ubiegłego miesiąca, ale dopiero teraz NASA mogła wysłać polecenie odłączenia robotycznego ramienia od karuzeli i wykonanie zdjęć niezbędnych do weryfikacji anomalii.

Warto podkreślić, że odpowiednie zabezpieczenie i przechowywanie próbek jest kluczowe dla powodzenia całej misji, dlatego bez rozwiązania tego problemu nie będzie możliwe dalsze ich pobieranie.

Badacze NASA są jednak dobrej myśli, bo jak zapewnia Louise Jandura, wspomniana karuzela została zaprojektowana do pracy w takich warunkach, więc od początku zakładali, że niezbędne może być jej czyszczenie. Po kilku miesiącach prac zdarzyło się to jednak pierwszy raz, więc operatorzy łazika “dostaną tyle czasu, ile potrzebują, by usunąć gruz w kontrolowany i uporządkowany sposób".

To już nie pierwszy raz, kiedy łazik Perseverance napotyka problemy, bo pierwsza próba wiercenia w marsjańskiej skale również zakończyła się niepowodzeniem, a te nie ominęły również drona Ingenuity, który podczas szóstego lotu zgłosił błąd przetwarzania. Dobrze pokazuje to, jak wymagające są operacje w marsjańskich warunkach i jak wiele przeszkód musimy pokonać, by w ogóle myśleć o załogowej misji na Czerwoną Planetę.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas