NASA wie już, dlaczego marsjański helikopter uległ katastrofie

Filip Koziarek

Filip Koziarek

Aktualizacja

Pierwszy lot Ingenuity na Marsie był historycznym momentem otwierającym nowy rozdział w eksploracji kosmosu. Zbudowany jako demonstracja technologiczna helikopter miał wykonać pięć testowych lotów, a ostatecznie jego licznik zatrzymał się na liczbie 72, kiedy to 18 stycznia 2024 roku, doszło do awarii, która na zawsze uziemiła ten niezwykły pojazd. Co dokładnie poszło nie tak?

Wiadomo już co doprowadziło do rozbicia się helikoptera Ingenuity
Wiadomo już co doprowadziło do rozbicia się helikoptera Ingenuity NASA/JPL-Caltechmateriały prasowe

Lot numer 72 miał być krótki i rutynowy. Ingenuity miał wznieść się na wysokość 12 metrów, zawisnąć, wykonać kilka zdjęć i bezpiecznie wylądować. Początek przebiegał zgodnie z planem – dane z helikoptera wskazują, że wzniósł się, zawisł i rozpoczął opadanie po 19 sekundach. Jednak po 32 sekundach lotu Ingenuity dotknął powierzchni Marsa z niekontrolowaną prędkością. W efekcie uderzenia helikopter przewrócił się, a wszystkie cztery łopaty wirnika zostały złamane.

Zdjęcia przesłane kilka dni później ujawniły, że jedna z łopat została całkowicie oderwana, co spowodowało nadmierne wibracje układu wirnika i drastyczny wzrost zapotrzebowania na energię. W rezultacie Ingenuity stracił komunikację.

Co doprowadziło do awarii śmigłowca?

Analiza awarii była wyjątkowo trudna. Brak „czarnej skrzynki” i odległość ponad 160 milionów kilometrów od Ziemi zmusiły inżynierów do polegania na bardzo ograniczonych danych. Jak wyjaśnił Håvard Grip z NASA Jet Propulsion Laboratory, problemem okazał się brak wystarczająco “chropowatej” tekstury powierzchni, którą system nawigacyjny helikoptera mógłby wykorzystać do śledzenia swojej pozycji.

Podczas pierwszych lotów Ingenuity poruszał się nad terenami płaskimi, ale pełnymi kamieni i innych wyraźnych cech, które umożliwiały precyzyjne nawigowanie. W przypadku lotu 72 helikopter znajdował się w regionie kratera Jezero, gdzie dominowały strome, niemal pozbawione szczegółów wydmy. Brak wizualnych punktów odniesienia sprawił, że system nawigacyjny nie był w stanie określić prędkości poziomej, co doprowadziło do twardego lądowania.

Mimo wszystko Ingenuity odniósł niezwykły sukces

Misja helikoptera Ingenuity, mimo nagłego zakończenia, jest jednym z największych sukcesów w historii eksploracji Marsa. Helikopter zaprojektowany jako demonstracja technologiczna znacznie przekroczył oczekiwania i dostarczył niezwykle cennych danych, które już teraz wpływają na rozwój przyszłych misji na Marsa.

Ingenuity wciąż utrzymuje komunikację z łazikiem Perseverance, przekazując dane dotyczące pogody. Dzięki bogactwu danych zebranych przez helikopter obecnie opracowywany jest także jego cięższy wariant, który miałby za zadanie przenosić bardziej zaawansowane instrumenty naukowe i eksplorować niedostępne dla łazików tereny Czerwonej Planety.

Nowy helikopter miałby być około 20 razy cięższy i przy tym zdolny do przenoszenia kilku kilogramów sprzętu naukowego oraz autonomicznego przebywania dystansu do 3 kilometrów w ciągu jednego dnia. To dość imponująca perspektywa, gdyż najdłuższy lot Ingenuity miał długość nieco ponad 700 metrów.

Teddy Tzanetos, kierownik projektu Ingenuity, podkreśla, że sukces pierwszego marsjańskiego helikoptera był sporą rewolucją, gdyż pokazał, że możliwe jest oparcie misji na Marsa na niedrogich, komercyjnych podzespołach – w Ingenuity używano procesorów wykorzystywanych w smartfonach.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 89 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

PolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas