NASA uwieczniła diabełki pyłowe na Marsie. To zjawisko wygląda niesamowicie

Marsjańskie orbitery pozwalają nam bezustannie śledzić, z perspektywy kosmosu, zjawiska atmosferyczne pojawiające się na powierzchni Czerwonej Planety. Dzięki temu, co jakiś czas możemy zachwycać się obrazami, jak ten powyżej.

NASA uwieczniła diabełki pyłowe na Marsie. To zjawisko wygląda niesamowicie
NASA uwieczniła diabełki pyłowe na Marsie. To zjawisko wygląda niesamowicieGeekweek

Amerykańska Agencja Kosmiczna opublikowała właśnie obraz wykonany przez Mars Reconnaissance Orbiter, czyli sondę, która monitoruje atmosferę planety i wykonuje zdjęcia jej powierzchni. Urządzenie dostrzegło marsjańską aleję diabełków pyłowych. Naukowcy postanowili wykorzystać ten fakt i nieco lepiej się im przyjrzeć.

Diabełki pyłowe, podobnie jak ma to miejsce na Ziemi, powstają w wyniku dużych różnych temperatur występujących na małym obszarze. W tym konkretnym przypadku, szczególnie upodobały sobie to miejsce, gdyż występują tam wysokie pyłowe wydmy. Ziarenka pyłu i dwutlenku węgla nagrzewają się od promieni słonecznych, a napływ chłodniejszego powietrza sprawia, że dochodzi do dużych różnych temperatury. To idealne warunki do powstania diabełków pyłowych.

Sonda MRO od NASA uchwyciła ten piękny widok wirującego diabełka pyłowego na Marsie. Fot. NASA/ESA.

Na opublikowanym obrazie pochodzącym z kamery o nazwie HiRISE, znajdującej się na pokładzie orbitera MRO, możemy zobaczyć dużego diabełka pyłowego, który szaleje na powierzchni planety. Na Marsie takie zjawiska nie są czymś niezwykłym, ale stanowić mogą one potencjalne zagrożenia dla robotów eksplorujących planetę.

Mars Reconnaissance Orbiter uchwycił ten piękny widok wirującego diabełka pyłowego na Marsie. Fot. NASA/ESA.

Zdarza się, że grupa takich powietrznych wirów opanuje duży obszar i podnosi z powierzchni pył, który zawiewany jest na roboty, co skutkuje nie tylko odcięciem ich paneli solarnych od promieni słonecznych, ale również uszkodzeniem elektroniki. Właśnie w taki sposób nieoczekiwanie zakończyła się misja łazika Opportunity. Co prawda, w jego przypadku była to globalna burza pyłowa, ale efekt jest taki sam.

Oto marsjańska aleja diabełków pyłowych. „Stworzyły wielkiego pająka”. Fot. NASA/ESA.

Te szalejące na ogromną skalę zjawiska zawdzięczają swoje powstanie właśnie m.in. diabełkom pyłowym. Tysiące ich unosi pył wysoko ponad powierzchnię i na przestrzeni miesięcy atmosferyczne wiatry rozprowadzają go po całej planecie. Na załączonych obrazach możecie zobaczyć, jak takie zjawisko wygląda z orbity Marsa. Urządzenie dostrzegło marsjańską aleję diabełków pyłowych. Na przestrzeni miesięcy pojawiło się tam ich tysiące. W efekcie ich przejścia, odsłonięta została ciemna warstwa gruntu, która z orbity wygląda niczym wielki, włochaty pająk.

Źródło: GeekWeek.pl/NASA/ESA / Fot. NASA/ESA/HiRISE

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas