Pełnia Różowego Księżyca. Skąd wzięła się ta nazwa?
W nocy 12/13 kwietnia będzie miała miejsce pierwsza wiosenna pełnia Księżyca 2025 roku. Określana jest Pełnią Różowego Księżyca. Tłumaczymy co to oznacza i dlaczego to jedno z najciekawszych wydarzeń astronomicznych wiosny.

Pierwsza wiosenna pełnia 2025 roku
Dziś wieczorem i w nocy warto będzie spojrzeć w niebo. Właśnie wtedy zobaczymy Księżyc w całej okazałości. Punkt kulminacyjny osiągnie w niedzielę o godzinie 2:23. Będzie to pierwsza wiosenna pełnia naszego naturalnego satelity, która każdego roku ma miejsce w kwietniu.
Widoczna będzie z każdego miejsca na Ziemi, przy odpowiedniej widoczności. W kulturze wielu ludów wiąże się z odejściem zimy, przez co ma wiele symbolicznych określeń. Najsławniejszym jest Pełnia Różowego Księżyca.
Skąd wziął się Różowy Księżyc?
Nazwa, choć brzmi niezwykle enigmatycznie, nie zapowiada, że srebrny glob nagle zmieni kolor. Odnosi się bowiem do określenia stosowanego na pierwszą wiosenną pełnię wśród rdzennych ludów Ameryki Północnej, gdzie zakwitają floksy skrzydlaste - dzikie kwiaty właśnie o różowej barwie.
Nie tylko Różowa Pełnia Księżyca
Co ciekawe Święto Wielkiej Nocy ma miejsce w niedzielę po pierwszej wiosennej pełni Księżyca. Stąd także inną nazwą na nią jest Pełnia Paschalna. To także tłumaczy, dlaczego Wielkanoc jest świętem ruchomym, gdyż zależy de facto od faz naszego naturalnego satelity.
Popularnymi określeniami są także Pełnia Kiełkujących Traw oraz Pełnia Siewna, z których ta druga nazwa odnosi się w Polsce m.in. do momentu nadchodzących siewów na polach.
Jak nietrudno się domyślić, różne nazwy pierwszej wiosennej pełni dotyczą budzącej się do życia przyrody. W historii to zjawisko astronomiczne zapowiadało nadchodzące zmiany i przygotowywało ludzi nie tylko do świąt, ale np. upraw, oraz wskazywała dostępność zwierzyny.