Sonda wykryła życie w kosmosie! Zadziałała zgodnie z planem naukowców

Sonda JUICE, zmierzająca do Jowisza, przeprowadziła kluczowe testy, które wykazały obecność biosygnatur w atmosferze Ziemi. Ta misja ESA ma na celu m.in. poszukiwanie form życia poza Ziemią, analizując pierwiastki i cząsteczki, które są dla nich charakterystyczne. Badania potwierdziły sprawność instrumentów, takich jak MAJIS i SWI. Naukowcy oczekują dokonania wielkich odkryć w kosmosie do 2031 roku, przy okazji odwiedzin Jowisza.

Naukowcy wykonali bardzo duży krok ku poszukiwaniu życia poza Ziemią
Naukowcy wykonali bardzo duży krok ku poszukiwaniu życia poza Ziemią123rf123RF/PICSEL

Obecność życia na Ziemi jest dla nas oczywista. Od dekad pojawia się za to pytanie, czy formy życia istnieją także na innych planetach? Naukowcy wciąż tworzą skomplikowane urządzenia, które mają wykryć potencjalne biosygnatury na obcych światach. Jednakże czy one w ogóle zadziałają?

Biosygnaturami mogą być poszczególne pierwiastki, izotopy, cząsteczki, a nawet zjawiska, które dostarczają naukowych dowodów na przeszłe lub obecne życie na danej planecie. Poszczególne wzorce, czy procesy wskazują na aktywność biologiczną, w tym charakterystyczną dla życia aktywność metaboliczną. Istnieją także techsygnatury, które mogą wskazywać na istnienie zaawansowanej technologicznie cywilizacji.

Teraz został przeprowadzony wyjątkowy test, który potwierdził istnienie form życia na Ziemi. Jak do tego doszło?

Na Ziemi istnieje życie. Potwierdziła to sonda zmierzająca do Jowisza

Sonda JUICE została wystrzelona w kwietniu 2023 roku. Głównym celem jest Jowisz, a także jego trzy księżyce Ganimedes, Kallisto oraz Europa. By tam dotrzeć, urządzenie musi wykonać kilka ryzykownych manewrów, w tym nigdy wcześniej niewypróbowywany manewr z wykorzystaniem Ziemi i Księżyca.

Niezwykły ruch sondy został przeprowadzony w sierpniu tego roku, dzięki czemu satelita mógł przeprowadzić testy swojego spektrometru obrazowania księżyców i Jowisza (MAJIS), a także instrumentu fal submilimetrowych (SWI).

Jak podaje ESA: "Podczas przelotu obok Ziemi SWI 'nasłuchiwał' sygnałów z setek cząsteczek w atmosferze Ziemi, w tym wody i tak zwanych pierwiastków 'CHNOPS' (węgiel, wodór, azot, tlen, fosfor i siarka). MAJIS zmierzył również skład atmosfery, wykrywając ważne cząsteczki, takie jak tlen, ozon, dwutlenek węgla i woda".

Dodatkowo MAJIS wykonał szczegółowe mapy temperatury planety. Wszystkie powyższe elementy potwierdziły, że na Ziemi istnieje życie. Badacze są zadowoleni, że testy przebiegły pomyślnie. Analizy wykazały, że wszystkie instrumenty są w pełni sprawne i zdolne do wykrywania charakterystycznych sygnatur życia.

W kolejnych latach sonda ma przeprowadzić jeszcze dwa przeloty w pobliżu Ziemi i jeden przelot blisko Wenus. Dopiero wtedy skieruje się do Jowisza. Ma to nastąpić dopiero w 2031 roku. Naukowcy nie kryją ekscytacji i są zgodni, że era wielkich odkryć kosmicznych już nadchodzi.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.

"Wydarzenia": Technologie przyszłości na targach IFA w BerliniePolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas