Niż genueński uderzy w Polskę. Boris przyniesie ekstremalne opady

Po gorących dniach do Polski dotarła jesienna pogoda z intensywnymi ulewami. Niż genueński Boris przynosi obfite opady deszczu, które mogą spowodować powodzie szczególnie na południu Polski. Ostrzeżenia 3. stopnia wydano dla województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego, a możliwe są także podtopienia w Małopolsce. Problem dotyczy nie tylko Polski, ale także Czech, które przygotowują się na wysokie sumy opadów podejmując działania ochronne.

Po ostatnich upalnych dniach do Polski zawitała nieco bardziej jesienna pogoda. Zachmurzone niebo, niższe temperatury i opady deszczu. Choć ten ze względu na suszę hydrologiczną jest niezbędny, to ulewne opady prognozowane w najbliższych dniach mogą doprowadzić do gwałtownego wzrostu stanu rzek, a nawet do podtopień i powodzi. 

Od czwartku do niedzieli w województwach: dolnośląskim, opolskim i śląskim meteorolodzy prognozują sumę opadu dobowego nawet do 150 mm, czyli 150 litrów na metr kwadratowy, a miejscami wartości te mogą być jeszcze wyższe. Wszystko za sprawą niżu genueńskiego o nazwie Boris, który przyniesie masy wilgotnego powietrza. Czy rzeczywiście może doprowadzić do powodzi?

Reklama

Co to jest niż genueński i jak powstaje?

Niż genueński jest zjawiskiem meteorologicznym, tworzy się w rejonie Zatoki Genueńskiej na Morzu Śródziemnym, u wybrzeży Włoch. Gdy masy chłodnego powietrza dotrą nad ciepłe wody morskie, front ulega zafalowaniu i tworzy się cyklon, tj. ośrodek niskiego ciśnienia. Choć jest on generalnie typowym zjawiskiem dla jesieni, to niesie ze sobą pewne zagrożenie ze względu na zawartą w powietrzu wilgoć. Niż z tego obszaru może się przemieszczać wzdłuż trzech szlaków: Va, Vb i Vd. Najistotniejszy z punktu widzenia Polski jest szlak Vb.

- Układy cyklonalne, przemieszczające się nad Europę Środkowo-Wschodnią znad Morza Śródziemnego pojawiają się na jej obszarze średnio około 7 razy w roku. Większość niżów śródziemnomorskich przybywa nad Europę Środkowo-Wschodnią szlakiem Vb, wyznaczonym już w 1891 r. przez W. J. van Bebbera i podobnymi szlakami, przebiegającymi z południa na północny wschód rzez obszar Polski lub na wschód od jej granic - piszą Jan Degirmendžić i Krzysztof Kożuchowski w publikacji z 2015, która ukazała się w Przeglądzie Geograficznym (patrz źródła).

Czy niż genueński rzeczywiście może spowodować powódź?

Szlak Vb przebiega od Zatoki Genueńskiej przez Nizinę Padańską i Nizinę Węgierską w kierunku Europy Środkowo-Wschodniej. Jak wynika z powyższego cytatu, częstość przemieszczania się tych niżów nie jest zbyt duża, ale masy wilgotnego powietrza często przyczyniają się do obfitych i długotrwałych opadów deszczu lub śniegu. Niestety średnio co czwarty niż południowoeuropejski przynosi opady powyżej 50 mm, najczęściej w południowej i wschodniej Polsce. Przykładowo średnia miesięczna suma opadów dla Wrocławia we wrześniu to 46 mm, maksymalna w lipcu - 75 mm. Widać więc, że w ciągu zaledwie kilkunastu do kilkudziesięciu godzin może spaść miesięczna ilość deszczu.

Faktem jest to, ze niż genueński przyczynił się do powodzi w 1997 roku zwanej powodzią tysiąclecia, przy czym wówczas cyklon pojawił się w lipcu. W tamtym czasie miały miejsce dwie następujące po sobie fale opadów, które sprawiły, że w ciągu całego lipca suma opadów przekroczyła średnią miesięczną trzy- lub czterokrotnie, a w górach nawet pięciokrotnie.

Niż genueński Boris. Ostrzeżenia pogodowe IMGW

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie 3. Najwyższego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla województwa dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. We wschodniej części woj. wielkopolskiego i zachodniej części woj. łódzkiego obowiązuje stopień 2., a w rejonie od Włocławka do Grudziądza stopień 1. (stan na 12.09.2024 r., godz. 10:21).

Jego trasa jest zgodna ze szlakiem Vb. Napływowi wilgotnej masy powietrza ze wschodu i wystąpieniu silnych wiatrów z kierunków północnych sprzyjać będzie rozmieszczenie wyżów barycznych. Wędrówka Borisa zostanie zablokowana przez rozległy wyż znad Rosji, a dodatkowo nad Francją rozbuduje się kolejny antycyklon (środek wysokiego ciśnienia), doprowadzając do zwiększenia gradientu barycznego, czyli większej różnicy ciśnienia. To oznacza możliwość wystąpienia silnego wiatru.

Dzienne opady w województwach objętych 3 stopniem zagrożenia prognozuje się na poziomie od 50 mm w czwartek (dolnośląskie i opolskie) do nawet 120 mm w sobotę. Miejscami mogą być znacznie wyższe. Największe sumy spodziewane są w południowych częściach tych województw. W niedzielę możliwe dalsze intensywne opady, które według prognoz osiągną od 30 do 50 mm.

Choć ostrzeżenia obejmują trzy województwa, to "jeden ze scenariuszy, prognozowanych przez modele numeryczne obejmuje również wysokie sumy opadów deszczu w sobotę i niedzielę w woj. małopolskim, gdzie w ciągu dwóch dni może spaść do 200 mm w południowej części województwa", jak przekazało IMGW.

Intensywne opady mogą doprowadzić do szybkich i niebezpiecznych wzrostów stanów wód. To dlatego, że ziemia nie będzie w stanie wchłonąć szybko tak dużej ilości wody, przez co pojawi się intensywny spływ powierzchniowy.

Nie tylko Polska, Czechy również przygotowują się na nadejście powodzi

U naszych południowych sąsiadów również wydano ostrzeżenia przed ekstremalnymi opadami, które utrzymają się do końca tygodnia. W wielu gminach nie tylko odwoływane są wydarzenia kulturalne, ale także służby przygotowują się na potencjalne zagrożenie. Czeskie media informują, że w zagrożonych obszarach już teraz, pomimo spokojnej sytuacji na rzekach, układane są worki z piaskiem, a ze zbiorników zaporowych spuszczana jest woda, aby przygotować odpowiedni zapas do retencji.

Źródła: IMGW; Degirmendžić J., Kożuchowski K., Szlaki niżów śródziemnomorskich nad Europą
Środkowo-Wschodnią a opady w Polsce, Przegląd Geograficzny, 2015, 87, 3, s. 477-496; http://dx.doi.org/10.7163/PrzG.2015.3.4

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

***

Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: powodzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy