Start potężnej europejskiej rakiety Ariane 6 z Polską w tle

Europejska Agencja Kosmiczna i Ariane Group budują nową flagową europejską rakietę nośną, dzięki której szybciej rozbudujemy instalacje kosmiczne. Polska pomoże w misjach kosmicznych tego pojazdu.

Nowa europejska rakieta Ariane 6
Nowa europejska rakieta Ariane 6ESAmateriały prasowe

Ariane 6 będą dostępne w dwóch wariantach, a mianowicie 62 i 64. W ten sposób rakiety będą elastycznie dostosowywane do konkretnych misji. Nowe rakiety mają zastąpić zasłużone dla europejskiego przemysłu kosmicznego Ariane 5, które odbywają loty na orbitę już od ponad 20 lat. Ich atrybutem będzie możliwość odzyskania od 2 do 4 boosterów.

Inauguracyjny lot Ariane 6 ma pierwotnie nastąpić w 2020 roku, ale problemy techniczne i opóźnienie spowodowane pandemicznymi lockdownami sprawiły, że ostatecznie stanie się to dopiero w przyszłym roku. W tej chwili korporacja Ariane Group dostarczyła centralny rdzeń rakiety do kosmodromu i do końca roku chce wykonać testy silników rakiety oraz jej poszczególnych stopni.

Ariane 6 będzie w części rakietą zdolną do recyklingu

Na zamieszczonej w globalnej sieci nowej animacji, możecie zobaczyć, jak będzie wyglądały misji tej potężniej rakiety. Co ciekawe, we wrześniu ubiegłego roku odbył się 100. start rakiety Ariane 5. Europa potrzebuje nowej rakiety, by konkurować z USA i zapewnić transport instalacji kosmicznych dla firm z UE.

W budowie i eksploatacji Ariane 6 jest też polski wątek. Chodzi tutaj o statek, który przetransportuje elementy rakiety z francuskich fabryk do europejskiego kosmodromu o nazwie Kourou, znajdującego się w Gujanie Francuskiej. Statek Canopee będzie napędzany przez wiatr i napęd spalinowy. Kadłub statku powstaje bowiem w naszym kraju.

Ekologiczny transport rakiety Ariane 6 z Polską w tle

Nadzór nad budową jednostki sprawuje firma Neptune Shipyards BV dla Jifmar Offshore Services i Zéphyr and Borée (Z&B), które będą występowały w roli armatorów. Kadłub Canopee powstanie w Polsce, a wykończeniem zajmie się stocznia holenderska. W naszym kraju budową zajmie się Partner Stocznia z Polic.

ESA pragnie, by Canopee był jednostką ekologiczną. Jako że będzie transportował ciężkie elementy rakiet (długość rakiety to 60 metrów, a masa do 600 ton), to z racji tego nie może korzystać z paneli solarnych, gdyż nie ma na pokładzie dla nich miejsca, a energia z nich pozyskiwana jest o zbyt małej mocy. Dlatego jeden z napędów będzie bazował na ekologicznym rozwiązaniu, w którym silniki diesla napędzane będą przez skroplony gaz ziemny.

Ale to nie wszystko. Uzupełnieniem będą cztery rozkładane żagloskrzydła, wykorzystujące potęgę atlantyckiego wiatru. Mają one mieć wysokość 30 metrów przy powierzchni 1 452 m2. Inżynierowie obliczyli, że takie eko-napędy Canopee pozwolą zredukować emisję zanieczyszczeń do atmosfery aż o 35 procent w porównaniu do statków, które aktualnie są wykorzystywane do transportu elementów rakiet.

"Wydarzenia": Dopłacą do rowerów elektrycznych. Ruszył pierwszy w Polsce taki programPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas