Tak wyglądałoby ziemskie niebo, gdybyśmy mogli zobaczyć ciemną materię

Wszechświat każdego dnia zaskakuje astronomów. Ewoluuje on wedle wcześniej zaplanowanego scenariusza, który powoli zaczynamy rozumieć i na tej podstawie przewidujemy istnienie jego elementów, zanim je faktycznie odkryjemy.

Tak wyglądałoby ziemskie niebo, gdybyśmy mogli zobaczyć ciemną materię
Tak wyglądałoby ziemskie niebo, gdybyśmy mogli zobaczyć ciemną materięGeekweek

Świat astronomii coraz więcej uwagi poświęca badaniom ciemnej materii i energii. Jako że są one kluczowymi elementami formowania się i obecnej ekspansji Wszechświata, poznanie ich tajemnicy pozwoli nam lepiej zrozumieć istotę funkcjonowania otaczającego nas świata.

Naukowcy z Uniwersytetu w Zurychu przygotowali symulację rozkładu galaktyk w naszym Wszechświecie z pomocą superkomputera pracującego w Szwajcarskim Narodowym Centrum Obliczeniowym (CSCS).

Maszyna wygenerowała 25 miliardów wirtualnych galaktyk stworzonych z 2 bilionów cyfrowych cząstek. Na wygenerowanej grafice możecie zobaczyć, jak wyglądałoby ziemskie niebo, gdybyśmy mogli zobaczyć na własne oczy galaktyki i ciemną materię w odległości miliarda lat świetlnych od nas.

Jasne obszary reprezentują małe nagromadzenie ciemnej materii, tymczasem w ciemnych obszarach, które są ze sobą połączone, występuje największe nagromadzenie ciemnej materii, z halo oznaczonym żółtymi kropkami.

Symulacja pomoże astronomom dobrze skalibrować instrumenty pomiarowe zainstalowane na pokładzie sondy Euclid, która znajdzie się w kosmosie w 2022 roku. Jej celem będą wnikliwe badania ciemnej materii i energii.

Sonda Euclid pozwoli przechwycić światło miliardów galaktyk z dużych obszarów nieba. Astronomowie będą mierzyć bardzo subtelne zniekształcenia, które pojawiają się właśnie w dochodzącym z nich świetle. Na tej podstawie można będzie ustalić rozkład masy w galaktykach, wykryć ciemną materię i lepiej poznać tajemnicę ekspansji Wszechświata tuż po Wielkim Wybuchu.

Źródło: GeekWeek.pl/PhysOrg / Fot. Joachim Stadel/UZH/NASA

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas