To nie Branson był gwiazdą lotu VSS Unity w kosmos, tylko Beth Moses
Wczoraj (11.07) Richard Branson spełnił swoje marzenie z dzieciństwa o locie w kosmos, ale nie był sam na pokładzie statku kosmicznego. Gwiazdą lotu niewątpliwie była kobieta, Beth Moses. Kim ona jest?
Pierwszy w pełni załogowy lot w kosmos statku VSS Unity na pokładzie z szefem grupy Virgin był doniosłym wydarzeniem. Jest to wstęp do rozpoczęcia ery kosmicznej turystyki dla zwykłych ludzi, niezwiązanych w żaden sposób z przemysłem kosmicznym.
To jednak nie sam Branson był gwiazdą lotu, ani nawet najważniejszą osobą w jego firmie, która ma na swoim koncie wielkie sukcesy. Jest nią Beth Moses, szefowa zespołu instruktażowego astronautów. Pewnie nikt już tego nie pamięta, ale Moses już w lutym 2019 roku jako jedyna pasażerka odbyła lot w kosmos na pokładzie tego samego statku.
Ale to nie wszystko. Dzięki tej misji stała się pierwszym człowiekiem, który odbył lot kosmiczny na pokładzie statku należącego do prywatnej firmy. Przypominamy, że pierwszy załogowy lot demo kapsuły Dragon-2 od SpaceX do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej odbył się ponad rok później, a mianowicie w maju 2020 roku.
Wczoraj (11.07) kolejny raz dostąpiła tego zaszczytu. Beth znalazła się w trzyosobowym zespole, który towarzyszył w locie w kosmos Bransonowi. Moses była zatem w kosmosie dwa razy, czyli o raz więcej od szefa grupy Virgin. Astronautka na tym nie poprzestanie. Już zapowiedziała, że ponownie poleci w kosmos, ale jeszcze nie wie, kiedy będzie to możliwe.
Virgin Galactic w najbliższych miesiącach przeprowadzi jeszcze kilka lotów testowych, a na początku przyszłego roku udostępni już loty dla wszystkich chętnych. Takich nie brakuje. Firma chwali się, że klientów jest tak dużo, że będzie trzeba zbudować kilka kolejnych statków, by zaspokoić popyt. Cena biletu na lot w kosmos z Virgin Galactic ma wynosić 250 tysięcy dolarów, ale Branson zapewnia, że z czasem spadnie do 100 tysięcy dolarów.
Źródło: GeekWeek.pl/Virgin Galactic / Fot. Virgin Galactic