Układ Słoneczny o mały włos uniknął zniszczenia. Co nas ochroniło?

Wszystko wskazuje na to, że mamy całkiem sporo szczęścia, że żyjemy na Ziemi. Na początku formowania się Słońca i poszczególnych planet wybuchła supernowa, której fala uderzeniowa była wystarczająco silna, aby rozerwać cały Układ Słoneczny.

Układ Słoneczny mógł zostać zniszczony już na początku swojego istnienia
Układ Słoneczny mógł zostać zniszczony już na początku swojego istnieniamateriały prasowe

Eksplozja supernowej ma miejsce, gdy umierającej masywnej gwieździe kończy się paliwo do syntezy jądrowej. Jądro zapada się, a w przestrzeń w ogromną siłą wyrzucane się cięższe pierwiastki, które tworzyły się przez cały okres życia gwiazdy (w układzie okresowym pierwiastków do żelaza - Fe), oraz te, które wytworzyły się podczas eksplozji (cięższe niż żelazo).

Wyrzucona materia staje się materiałem budulcowym we wszechświecie, ale fala uderzeniowa, jaka wówczas powstaje, jest w stanie zniszczyć młode układy planetarne, takie jak Układ Słoneczny, jeśli są odpowiednio blisko. A nasz układ był.

Masywna supernowa niemal zniszczyła Układ Słoneczny

Układ Słoneczny zaczął się formować około 4,6 miliarda lat temu, a Ziemia około 4,54 miliarda na skutek grawitacyjnego zapadnięcia się niestabilnego obłoku molekularnego. Wówczas jego resztki ochroniły Słońce i powstałe planety przed zniszczeniem w wyniku wybuchu supernowej.

Naukowcy doszli do takiego wniosku badając izotopy pierwiastków odnalezione w meteorytach, które są fragmentami asteroidów powstałych z materii, która była wokół tworzącej się gwiazdy i planet w ciągu pierwszych 100 tysięcy lat istnienia układu. Są więc swego rodzaju skamielinami, które pozwalają zrekonstruować historię Układu Słonecznego. Ich uwagę zwróciły różne stężenia radioaktywnego izotopy glinu w próbkach meteorytów, które w większej ilości dostały się właśnie 4,6 miliarda lat temu. Członkowie zespołu są zgodni, że najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem jest wybuch supernowej.

Wyniki badań sugerują także, że oprócz działania ochronnego pozostałości obłoku molekularnego mogły wychwytywać radioaktywne izotopy i kierować w pobliże Słońca. Naukowcy uważają, że nowe odkrycie może mieć kluczowe znaczenie dla zrozumienia i ewolucji gwiazd i układów planetarnych.

Źródło: Doris Arzoumanian et al 2023, Insights on the Sun Birth Environment in the Context of Star Cluster Formation in Hub-Filament Systems, ApJL 947 L29. doi:10.3847/2041-8213/acc849

Przed wojną pracowali w IT. Teraz latają dronami nad linią frontuAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas