Ziemia ma półtora Księżyca. Jak do tego doszło?
Wygląda na to, że kawałek Księżyca stał się quasi-księżycem, po tym, jak został wyrzucony w przestrzeń prawdopodobnie przez uderzenie asteroidy. Znajdująca się blisko Ziemi asteroida Kamoʻoalewa została przechwycona przez ziemskie pole grawitacyjne i orbituje wokół Słońca. Teraz naukowcy odkryli, jak mogło do tego dojść.
Quasi-księżyc, czy inaczej quasi-satelita to obiekt koorbitalny pozostający w pobliżu większego ciała niebieskiego, w tym wypadku Ziemi, okrążając ten sam obiekt centralny, w tym wypadku Słońce, jednak nie jest związany z tym ciałem. W Układzie Słonecznym jest wiele małych ciał, które krążą po orbitach wokół Słońca, jednak trzymają się blisko planet.
Przykładem takiego obiektu jest asteroida Kamoʻoalewa. (469219) Kamoʻoalewa została odkryta w 2016 roku za pomocą teleskopu Pan-STARRS 1. Jest to asteroida, której średnica szacowna jest na 40-100 metrów. Na początku XX wieku została przechwycona przez pole grawitacyjne naszej planety i od tamtej pory orbituje wokół Słońca, jednocześnie okrążając Ziemię. Naukowcy przypuszczają, że będzie tak krążyć przez następnych kilkaset lat, bez zagrożenia dla naszej planety.