10 krajów najlepszych do życia i pracy za granicą. Emigranci wybrali

InterNations, czyli największa na świecie sieć dla osób żyjących i pracujących za granicą, opublikowała wyniki swojego dorocznego zestawienia krajów, gdzie obcokrajowcom mieszka się najlepiej, które przygotowuje już od 2014 roku.

W ankiecie wzięło udział ponad 10 tys. emigrantów reprezentujących 171 narodowości i mieszkających w 172 krajach i terytoriach, a ich głosy mówią jasno - jak się wyprowadzać, to tylko do Meksyku, który wygrywa tegoroczną edycję i nigdy nie wypadł jeszcze z pierwszej piątki.

Emigranci zgodnie przyznają, że kraj charakteryzuje się łatwością osiedlania się, bo mieszkańcy są wyjątkowo przyjaźni, szczególnie dla obcokrajowców. 91 proc. uważa lokalnych mieszkańców za ogólnie przyjaznych, a 74 proc. twierdzi, że łatwo jest tu nawiązywać lokalne przyjaźnie. Nie bez znaczenia jest też fakt, że 71 proc. z nich jest zadowolonych z ogólnych kosztów utrzymania, 80 proc. ze swojej sytuacji finansowej, a 90 proc. z samego życia w Meksyku.

Na podium zestawienia łapią się także Hiszpania i Panama, zajmując odpowiednio drugie i trzecie miejsce. Hiszpania od początku istnienia Expat Insider konsekwentnie plasuje się wśród najlepszych na świecie pod względem możliwości spędzania wolnego czasu, a większość emigrantów (88 proc.) jest zadowolona z kultury i życia nocnego. I wygląda na to, że w zestawieniu z piękną pogodą i "domowym" klimatem wystarczy to, żeby zrekompensować przeciętne perspektywy zawodowe i rynek pracy.

A co przyciąga emigrantów do Panamy? Jak wynika z ankiety, łatwość osiedlania się i nawiązywania znajomości, klimat, jakość powietrza, a także równowaga między życiem prywatnym i zawodowym, chociaż podobnie jak w Hiszpanii powszechne są tu problemy na rynku pracy i ze stabilnością zatrudnienia. No cóż, nie można mieć wszystkiego, prawda?

To teraz przenosimy się na drugi koniec zestawienia, gdzie znalazły się kraje, w których emigrantom wyjątkowo trudno jest się odnaleźć i nie da się ukryć, że wybór jest tu mocno zaskakujący. Bo pod koniec listy znajdziemy nie tylko Japonię, ale i Włochy, Niemcy czy Norwegię, która zajmuje przedostatnie miejsce i wygrywa tylko z Kuwejtem.

Jak to możliwe? 62 proc. emigrantów negatywnie ocenia lokalne koszty utrzymania, 37 proc. twierdzi, że dochód do dyspozycji dla ich gospodarstwa domowego nie wystarcza na wygodne życie, 48 proc. ma trudności z osiedleniem się, a 32 proc. opisuje miejscowych jako nieprzyjaznych wobec obcokrajowców.

W tym przypadku stabilność polityczna, wysoka jakość powietrza i środowisko naturalne najwyraźniej nie wystarczą, żeby zrekompensować wszystkie trudności, do których należy dopisać jeszcze drogi transport publiczny, ograniczone możliwości podróżowania, brak różnorodności kulinarnej i życia kulturalnego.

Top 10 miejsc do życia i pracy zdaniem emigrantów: