A jednak ma dobre serce? Elon Musk oddał 5,74 mld dolarów na cele charytatywne
W październiku 2021 roku dyrektor Światowego Programu Żywnościowego ONZ, David Beasley, zasugerował, że rozwiązanie problemu światowego głodu jest na wyciągnięcie ręki. Jego zdaniem wystarczyłoby, gdyby najbogatsi tego świata - w tym Elon Musk - podzielili się ułamkiem swojego majątku.
Wywiad odbił się szerokim echem na całym świecie, bo hasła o 6 miliardach dolarów, które mają szansę rozwiązać problem głodu na świecie, okazały się bardzo chwytliwe. Szczególnie okraszone “poczuwaniem się do odpowiedzialności" i informacją, że w przypadku Elona Muska to zaledwie 2 proc. jego wartości netto.
Wszyscy zastanawiali się wtedy, czy szef Tesli i SpaceX faktycznie na nie zareaguje i stało się, Elon Musk opublikował na Twitterze wpis, w którym poinformował, że sprzeda akcje Tesli i przeznaczy te 6 miliardów dolarów na ostateczne rozwiązanie problemu głodu na świecie, jeśli tylko Światowy Program Żywnościowy zagra ze wszystkimi w otwarte karty.
Jeśli WFP może dokładnie opisać w tym wątku na Twitterze, jak 6 miliardów dolarów rozwiąże głód na świecie, już teraz sprzedam akcje Tesli, zrobię to. (...) Ale musi to być księgowość typu open source, aby opinia publiczna dokładnie widziała, jak wydawane są pieniądze
Czy to obiecane 6 mld dolarów na walkę z głodem?
Później sprawa ucichła, ale... mniej więcej w tym samym czasie, czyli listopadzie ubiegłego roku, Elon Musk zgodnie z obietnicą złożoną na Twitterze postanowił sprzedać 10 proc. swoich udziałów w Tesli (o wartości 16,4 mld USD). Jak się teraz okazuje, 5,7 miliarda dolarów w akcjach Tesli przekazał wtedy na cele charytatywne (dokładnie 5 044 000 akcji) - w zgłoszeniu darowizny, ujawnionym właśnie przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd, nie pada wprawdzie nazwa organizacji, ale kwota jest bardzo zbliżona do tej, o której miliarder dyskutował z ONZ.
Co warto zaznaczyć, jest to jedna z największych darowizn na cele charytatywne w historii, ale jednocześnie bardzo korzystna dla Elona Muska, bo pomogła zapewne znacznie zmniejszyć podatek, jaki miliarder musiał zapłacić w ubiegłym roku. Jak sam informował, szacunki mówiły o ponad 10 mld dolarów!
Tak czy inaczej, fundacja Elona Muska o nazwie The Musk Foundation jest coraz aktywniejsza w ostatnich latach i warto przypomnieć, że obiecała choćby ośmiocyfrową kwotę miastu w pobliżu swojego powstającego portu kosmicznego w południowym Teksasie, przeznaczyła 100 mln USD na program walki z dwutlenkiem węgla czy 5 mln USD dla dwóch naukowców w związku z badaniami nad COVID-19.
Wracając do ogromnej darowizny z listopada, Elon Musk i Tesla nie zdecydowali się jeszcze na komentarz w tej sprawie, ale mamy nadzieję, że w najbliższym czasie się to zmieni i poznamy nazwę organizacji, która otrzymała tak potężny zastrzyk gotówki.