Balony szpiegujące, kosmici i… memy. „Inwazja obcych” w krzywym zwierciadle
Jeżeli mamy kiedyś powiedzieć obcym, czym charakteryzuje się nasz gatunek, od razu powinniśmy powiedzieć, że absolutnie wszystko potrafimy obrócić w żart. Pokazała to draka z chińskimi balonami i ostatnimi zestrzeleniach UFO nad USA i Kanadą, kiedy internauci nie zawiedli i znów dostarczyli masę żartów i memów. Przedstawiamy najlepsze z nich.
Zaczęło się od chińskiego balonu...
Wydaje się, że całą zabawę zaczął chiński balon szpiegujący, który pojawił się nad Stanami Zjednoczonymi na początku lutego, przelatując przez praktycznie cały kraj. Wybuchła z tego wielka afera szpiegowska, ale niektórzy internauci żartowali, że chiński balon to nowe rozwiązanie UberEats.
No ale część osób zadało sobie pytanie... jak to w ogóle się stało, że jakiś balon z Chin przeleciał przez taką potęgę, jak USA?
Obywatele USA zaczęli nawet kombinować, czy nie lepiej samemu wziąć sprawy w swoje ręce, gdy rząd tak się cacka z chińskim balonem. Bądź co bądź mieszkańcy niektórych stanów są dość... porywczy.
Mało kto jednak wiedział, że Pentagon w pocie czoła opracowywał plan odpowiedzi na chińską zniewagę. Ich plan zakładał wysłanie własnego balonu nad Pekinem. Tajne dane wywiadowcze znalazły zdjęcia, jak miał wyglądać.
Rząd USA słusznie jednak zauważył, że taka odpowiedź złamałaby wszelkie konwencje na czele z genewską. Zdecydował się więc na humanitarne zestrzelenia balonu. Nie był to jednak koniec serii o szpiegujących balonach. Pojawiły się doniesienia o innych... i to nie chińskich. Okazało się, że swoje balony szpiegujące w świat wypuścili Meksykanie...
...I Niemcy.
Możliwe, że Niemcy poczuli się zobowiązani do uczestnictwa w szpiegowskiej zabawie, biorąc pod uwagę, że to niemiecka wokalistka 40 lat temu przewidziała światową aferę z balonami. Część internautów zauważyła bowiem, że cała sytuacja przypomina tekst piosenki "99 Luftballon"s zespołu NENA.
Jeśli ktoś nie kojarzy, piosenka opowiada fikcyjną historię o tym, jak wojskowy radar wyłapuje rzekome UFO, które okazują się zwykłymi balonami, co prowadzi do pokazu siły a w ostateczności nuklearnej zagłady. Ej no właśnie, UFO.
...a doszło do kosmitów
Ostatnie wypadki z zestrzelenia niezidentyfikowanych obiektów latających nad USA i Kanadą doprowadziło do tego, że ludzie masowo przerzucili się na memowanie o UFO. Nawet jeśli nie ma na to (na razie) żadnych dowodów, to nic nie przeszkadza pośmiać się z tego, że po pandemii i wojnie, odwiedzili nas kosmici.
Wielu ludzi z wielką radością przyjęło wiadomość, że przy pierwszym kontakcie z ewentualnymi przybyszami z kosmosu powitaliśmy ich rakietami...
...i Amerykanie już zaczęli się tym chwalić.
Niektórzy zauważyli, że nad północną Ameryką zrobiło się już trochę tłoczno i teraz chińskie balony będą musiały rywalizować o przestrzeń powietrzną z UFO.
Jako że UFO z reguły nie jest przyzwyczajone do aż takiego rozgłosu, gdzie w jednym momencie mówią o niej czołowe media i państwowi eksperci, to będzie musiało zaadoptować specjalne techniki kamuflażu.
Część jednak nie jest zaskoczona obecną sytuacją. Wskazują, że na Ziemi już mamy takiego jednego kosmitę, z którym często za nic nie idzie się dogadać. Może przybysze go zabiorą?
Według wiadomości zdobytych przez internautów po początkowych niesnaskach Amerykanie jednak nawiązali pozytywne kontakty z kosmitami i prowadzą z nimi pierwsze rozmowy.
Oczywiście nie tylko Stany Zjednoczone dotyka sytuacja z UFO. Inne kraje także próbują się ustosunkować. Wśród nich jest Polska, która już zapowiada ważne decyzje wobec możliwego spotkania z kosmitami.
Na razie sytuacja jest rozwojowa, ale według internautów kosmici, póki co są bardzo zaskoczeni faktem, że w obliczu zetknięcia się z nimi tak szybko obróciliśmy całą sytuację w żart.