Broń bogów czy dzieło kosmitów? Ten topór zachwyca i dziwi

Naukowcy nieustannie poszukują nowych znalezisk i tajemnic, które skrywa nasza planeta i historia. Często zdarza się tak, że dane odkrycie może stawiać na głowie dotychczasowy światopogląd lub wiedzę. Tak też się stało w przypadku obsydianowych narzędzi znalezionych w Etiopii. Okazuje się, że powstały wiele tysięcy lat, zanim człowiek nauczył się obróbki tego materiału.

Broń z obsydianu szokuje naukowców

Obsydian to bardzo wyjątkowy materiał. Jego nazwa pochodzi najprawdopodobniej od plemienia Obsius, które zamieszkiwało tereny dzisiejszej Etiopii. Materiał ten jest skałą wulkaniczną, powstałą na skutek natychmiastowego zaschnięcia magmy, a swoją twardość zawdzięcza m.in. niskiej zawartości wody, która nie przekracza 1%. 

To sprawia, że choć obsydian jest wykorzystywany w rzemieślniczej obróbce, to stanowi to bardzo trudną sztukę. W skali twardości Mohsa otrzymał ocenę 5 na 10 w skali twardości (48 punktów twardości absolutnej).

Trudną na tyle, że według dotychczasowej wiedzy naukowej ludzie byli w stanie pracować z obsydianem dopiero w okresie górnego paleolitu, który datuje się na okres pomiędzy 50 tysięcy a 10 tysięcy lat przed naszą erą. Na nieszczęście badaczy (a może jednak na szczęście?) w Etiopii dokonano jakiś czas temu niezwykłego odkrycia.

Reklama

Wskazuje ono na to, że przynajmniej w tamtym regionie świata, nasi odlegli przodkowie byli w stanie opracowywać narzędzia z użyciem obsydianu znacznie wcześniej. Możliwe, że miało to miejsce nawet milion lat temu. To sugeruje, że znaleziska nie są nawet dziełem homo sapiens.

Niezwykły topór z Etiopii

Badacze z etiopskiego stanowiska archeologicznego Melka Kunture dokonali niezwykłego odkrycia. W ich ręce wpadły pozostałości topora wykonanego przy pomocy obsydianu oraz schowek zawierający przeszło 500 różnych narzędzi warsztatowych. Naukowcy twierdzą, że znalezione przedmioty mają 1,2 miliona lat.

Zaskoczenie jest tym większe, że jak wspominałem wcześniej, dotychczasowa wiedza umieściła na osi czasu początek ludzkich prac z obsydianem znacznie później. Z drugiej strony, można to wytłumaczyć jako niezwykle specyficzny wyjątek, który mimo wszystko nie potwierdza reguły i nie obala dotychczasowych twierdzeń.

Zwrócono również uwagę na jakość przeprowadzonych przez ówczesnych rzemieślników prac. Obsydian jest trudny w obróbce nie tylko ze względu na swoją twardość, ale i inne właściwości. Brak odpowiedniej precyzji i pieczołowitości w pracy może skutkować zniszczeniem materiału, lub spadkiem jego użyteczności. Odnalezione narzędzia sugerują, że ich autor zdecydowanie znał się na swoim fachu.

Broń naszych dalekich przodków

Odnalezione pozostałości warsztatu rzemieślniczego i narzędzi pochodzą zatem z epoki plejstocenu, co automatycznie sugeruje nam, że nie odpowiadał za nie człowiek znany nam współcześnie jako homo sapiens. Prawdopodobne jest, że autorem obróbki był przedstawiciel gatunku homo erectus. Jego występowanie datuje się na okres między 2 a pół miliona lat temu.

Oznacza to, że nasi dawni przodkowie byli znacznie zdolniejsi, niż mogło się to wydawać. Tak zręczna obróbka trudnego materiału wskazuje na występowanie nieszablonowego myślenia i umiejętności rozwiązywania problemów, które w przypadku obsydianu na pewno występowały.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Etiopia | historia | archeolodzy | SEO
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy