Coraz mniejszy wybór burgerów w Rosji. Kolejna globalna sieciówka opuszcza rynek

Nie tylko kraje nakładają sankcje na Rosje. Do akcji włączają się również prywatne firmy. Już teraz Rosjanie nie zjedzą cheeseburgera z McDonald’s. Do znanego klauna dołączy również król.

Burger King idzie w ślady McDonald's i wycofuje się z Rosji
Burger King idzie w ślady McDonald's i wycofuje się z Rosji123RF/PICSEL

Inwazja Rosji na Ukrainę przysporzyła tym pierwszym sporych problemów gospodarczych. Inne kraje nie zamierzają bezczynnie patrzeć, jak ktoś napada na niepodległe państwo. W związku z tym rozpoczęto nakładanie dotkliwych sankcji na Rosję w nadziei, że zmusi to Władimira Putina do zaniechania ofensywy. Jednak pomimo działań zachodu, który wspiera Ukrainę, wojska Putina nie zamierzają się wycofywać.

Do tej pory w ramach protestu swoją działalność w Rosji ograniczyło wiele dużych firm. Apple zablokowało swoją usługę płatniczą Apple Pay oraz zamknęło sklepy i nie będzie realizować dostaw. W ślad za gigantem z Cupertino poszedł Google, który również zablokował swoją usługę płatniczą. Ponadto, odciął rosyjskie przedsiębiorstwa od reklam, przez co wiele z nich straci możliwość zarobku.

Rosjanie nie kupią też mebli z Ikei ani nie zjedzą cheeseburgera w McDonald’s. Teraz do akcji włącza się kolejna globalna sieć fast foodów. Burger King ogłosił, że wycofuje wszystkie swoje produkty i usługi z terenów Rosji. Gdy ludzie usłyszeli o tym, że McDonald’s zniknie z ich kraju zaczęli masowo wykupywać burgery, które później wystawiali na sprzedaż. Ich ceny sięgały nawet tysiąca złotych!

Zakończyliśmy wszelkie wsparcie korporacyjne dla rynku rosyjskiego, w tym pomoc operacyjną, marketingową i zaopatrzeniową, a także odmówiliśmy zatwierdzenia nowych inwestycji i ekspansji
powiedział David Shear, CEO RBI.

W przypadku odejścia Burger Kinga sytuacja może nie być aż tak dramatyczna. Schedę po popularnych sieciach fast foodów przejmie Wujek Wania, bo pod takim szyldem będą pracować pozostawione przez właścicieli lokale. David Shear, CEO Restaurant Brands International, od której zależny jest Burger King wyjaśnił w specjalnym oświadczeniu, że chcieliby natychmiastowo zawiesić wszystkie operacje w Rosji, lecz nie są w stanie tego zrobić w tak krótkim czasie. Jednak zapewnił, że firma do tego dąży i chcą być w swoich działaniach transparentni i wyjaśnić opinii publicznej swoje kolejne korki.

Motyl i Globus: Flagi państwMarcin NowakINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas