Donald Trump musi dorobić. Będzie sprzedawał buty w sieci

Były prezydent USA pojawił się na Sneaker Con w Filadelfii, aby ogłosić start swojej nowej strony internetowej. Będzie na niej sprzedawał "patriotyczne" buty za jedyne 400 dolarów para.

Były prezydent USA pojawił się na Sneaker Con w Filadelfii, aby ogłosić start swojej nowej strony internetowej. Będzie na niej sprzedawał "patriotyczne" buty za jedyne 400 dolarów para.
Żadnej polityki? Sklep internetowy sugeruje coś zupełnie innego /gettrumpsneakers.com /materiały prasowe

Czyżby piątkowy wyrok nowojorskiego sądu, który orzekł, że Donald Trump musi zapłacić 354,9 mln dolarów kary za zawyżanie wartości majątku w celu wprowadzenia kredytodawców w błąd, zmusił byłego amerykańskiego prezydenta do szukania nowych form zarabiania pieniędzy? Nie wydaje się, bo według danych z października ubiegłego roku wciąż jest miliarderem, ale faktycznie zdecydował się otworzyć nowy i wydaje się lukratywny biznes.

Donald Trump pojawił się w sobotę na Sneaker Con w Filadelfii, aby ogłosić start nowej strony internetowej, na której można kupić... trampki marki Trump. Wygłosił tam krótkie przemówienie, pojawiając się na scenie ozdobionej banerami zawierającymi adres URL jego nowej strony, a także prowadzącym do niej kodem QR. 

Reklama

Trump chce tworzyć historię... butami

Jak przekonywał były prezydent, "patriotyczne" obuwie nie ma nic wspólnego ze zbliżającymi się wielkimi krokami wyborami prezydenckimi w USA i GetTrumpSneakers.com to po prostu kolejny z jego biznesów. Wystarczy jednak rzut oka na zdobiącą stronę grafikę z wizerunkiem Donald Trumpa na tle amerykańskiej flagi i hasłem "Dołącz do sneakersowej społeczności Trumpa. Bądź częścią historii", żeby nabrać pewności, że jest zupełnie inaczej.

Ale tym razem były prezydent przynajmniej nie robi nic niezgodnego z prawem, prawda? Taką mamy nadzieję, chociaż na stronie pojawia się kilka "sygnałów ostrzegawczych", jak zastrzeżenia, że "pokazane zdjęcia służą wyłącznie celom ilustracyjnym i mogą nie odzwierciedlać dokładnego produktu" czy oświadczenia, że Trump w zasadzie nie ma nic wspólnego z butami poza użyczeniem im swojego imienia.

Woda mineralna, steki, a teraz sneakersy

Tak czy inaczej, fani byłego prezydenta mogą wybierać między "złotymi tenisówkami" za 400 dolarów, a nieco tańszymi czerwonymi lub białymi trampkami z napisem "45" za 200 dolarów, nawiązującym do Trumpa jako 45. prezydenta Stanów Zjednoczonych - mogą też kupić wodę kolońską i perfumy marki Trump o nazwie Victory 47. (żadnej polityki, co?) za 100 dolarów. Zainteresowani?

Nie? Donald Trump najpewniej i tak nie będzie miał problemu ze sprzedażą swoich nowych produktów, bo przez lata z sukcesami sprzedawał wszystko od butelkowanej wody po steki. I chociaż większość z nich nie jest już dostępna, ze sneakersami ma być inaczej, bo jak przekonywał podczas ogłoszenia: "Chciałem to zrobić od dawna. Mam niesamowitych ludzi, którzy pracują ze mną nad różnymi rzeczami i wymyślają coś, o czym mówię od 12, 13 lat".

Polecamy na Antyweb: Unia Europejska chce stworzyć "Wielkiego Brata"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Donald Trump | USA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy