Eksplozja na lotnisku. Wybuchła bomba z II wojny światowej
Japońskie media poinformowały o niebezpiecznym zdarzeniu w porcie lotniczym Miyazaki na wyspie Kiusiu. Przyczyną okazała się amerykańska bomba z czasów II wojny światowej, która niespodziewanie eksplodowała.
Regularnie piszemy o nietypowych incydentach na lotniskach - przedmiotach nierozsądnie wrzucanych do silnika samolotu, dronach latających w okolicy pomimo zakazów czy oponach odpadających podczas startu, ale niespodziewanie eksplodujące niewybuchy z czasów II wojny światowej to zupełnie inna skala problemu.
A z takim musiało się zmierzyć japońskie lotnisko Miyazaki na wyspie Kiusiu, którego kontrolerzy wczoraj rano ok. godz. 8:00 lokalnego czasu w nagle usłyszeli huk. Od razu wezwali na miejsce odpowiednie służby, które we współpracy z policją ustaliły, że eksplozję spowodowała ponad 200 kg amerykańska bomba z czasów II wojny światowej, a dalsze zagrożenie nie istnieje.
Nagle usłyszeli huk
Obecnie trwa ustalanie, co doprowadziło do jej nagłej detonacji, która - jak możemy zobaczyć na nagraniu z kamery zainstalowanej na budynku sąsiadującej z lotniskiem szkoły lotniczej - wyrzuciła w powietrze chmurę pyłu i betonowych fragmentów. Z informacji podanych przez japońską telewizję dowiadujemy się też, że krater powstały na drodze kołowania miał średnicę ok. 7 metrów i głębokość 1 metra.
Szczęście w nieszczęściu, jak poinformowały lokalne władze, w momencie wybuchu w pobliżu nie było żadnych samolotów, więc nikomu nic się nie stało - incydent wymusił jednak konieczność odwołania ponad 80 lotów. Co ciekawe, w pobliżu lotniska dochodziło już do podobnych "odkryć", a wszystko przez historyczne znaczenie i rolę tego miejsca.
Lotnisko wojskowe
Lotnisko Miyazaki zostało zbudowane w 1943 roku jako miejsce treningowe japońskiej Cesarskiej Marynarki Wojennej i to właśnie stąd niektórzy piloci kamikadze stratowali na misje samobójcze! W efekcie było celem amerykańskich ataków w czasie II wojny światowej, stąd w jego okolicy przez lata znajdowano niewybuchy.
Część całkiem niedawno i wystarczy tylko wspomnieć o znaleziskach na pobliskim placu budowy ze stycznia 2009 r. czy dwóch kolejnych niewybuchach, o masie ok. 50 i 250 kg, odkrytych w 2011 roku na pasie startowym. Szacuje się, że na terenie całej Japonii zakopane pozostają steki ton niewybuchów wojennych, więc incydent na lotnisku Miyazaki z pewnością nie był ostatnim.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!