Elon Musk krytykuje Pierścienie Władzy od Amazona: Tolkien przewraca się w grobie

Chociaż długo wyczekiwany serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy zbiera raczej pozytywne recenzje, a do tego pierwsze odcinki obejrzało ponad 25 mln osób, Elon Musk ma swoje zdanie na jego temat i nie jest ono zbyt przychylne.

Chociaż długo wyczekiwany serial Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy zbiera raczej pozytywne recenzje, a do tego pierwsze odcinki obejrzało ponad 25 mln osób, Elon Musk ma swoje zdanie na jego temat i nie jest ono zbyt przychylne.
Elon Musk nie należy do fanów Pierścieni Władzy od Amazon Studios /Amazon Studios /AFP

Władca pierścieni: Pierścienie Władzy to zdecydowanie jedna z najbardziej wyczekiwanych premier tego roku i choć od razu było wiadomo, że produkcja nie ma szans trafić w gusta wszystkich fanów świata wykreowanego przez J.R.R. Tolkiena, to po premierze dwóch pierwszych odcinków wiadomo już, że mamy do czynienia z hitem

Elon Musk nie należy do fanów "nowego" Władcy Pierścieni

Co prawda nie obyło się bez kontrowersji, bo już po publikacji pierwszych zdjęć z planu było widać, że Amazon poszedł śladami Netflixa i starał się, by serial był jak najbardziej poprawny politycznie, więc widok ciemnoskórych krasnoludów czy elfów nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Poza tym nie wszyscy byli przekonani do obsady, np. roli Elronda, pamiętając kultową już rolę "agenta Smitha", czyli Hugo Weavinga.

Reklama

Tak czy inaczej, Amazon Studios pochwaliło się, że po serial na całym świecie sięgnęło już 25 mln widzów i choć trudno powiedzieć, czy chodzi o osoby, które obejrzały całość, czy może pod uwagę brane były również takie, które tylko włączyły serial na chwilę, bo platformy streamingowe lubią takie sposoby liczenia widzów, wynik jest imponujący.

Wiemy jednak, kto nie zalicza się do fanów Pierścieni Władzy - Elon Musk, bo szef Tesli i SpaceX głośno wyraził swoje niezbyt przychylne zdanie na Twitterze. Jego zdaniem serial psują męscy bohaterowie, bo niemal każdy to tchórz albo palant i jedynie Galadriela jest odważna, mądra i miła. W efekcie miliarder jest przekonany, że... Tolkien przewraca się w grobie. 

Przypominamy, że akcja Pierścieni Władzy toczy się 3 tys. lat przed wydarzeniami znanymi z filmu Władca Pierścieni i trylogii J.R.R. Tolkiena, w Drugiej Erze Śródziemia i koncentruje się na stworzeniu Pierścieni Władzy oraz próbie zdobycia przez Saurona władzy nad Śródziemiem.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy