Houseboat - pływający apartament na wyciągnięcie ręki
Piękne jachty, które w środku wyglądają jak apartamenty, to już nie tylko obraz z filmów z Hollywood. W Polsce także pływa się houseboatami -luksusowymi łodziami, w których można poczuć się jak w domu.
Weekend na wodzie, to jedna z najlepszych form relaksu dla osób, które kochają aktywny sposób spędzania czasu.
Jachty są różne, różnią się przede wszystkim wielkością. Mogą mieć kilka albo nawet kilkadziesiąt metrów długości. Obok tych żaglowych można spotkać też jednostki motorowe. Wnętrze jachtu dopasowane jest do jego bryły, a poszczególne jednostki różnią się wieloma parametrami, m.in. głębokością zanurzenia, wypornością i ilością osób, które mogą zabrać na pokład.
Każdy urządza swój jacht, gorzej mają żeglarze, którzy korzystają z wypożyczalni. W wygląd jachtów wypożyczonych ingerować nie można. Komfort pobytu jest z góry narzucony.
Ci, których stać na wyjątkowy luksus, mogą zapewnić sobie zupełnie coś innego - jacht, który w środku wygląda jak apartament.
Kominek, kuchenka, lodówka, zimna i ciepła woda, ogrzewanie, luksusowe meble, klimatyzacja, to tylko kilka z wielu elementów, które znajdują się na pokładach tak zwanych houseboatów.
Takie pływające apartamenty mają nawet kilka pomieszczeń np. salon z aneksem kuchennym, łazienkę oraz sypialnię. Można cieszyć się słońcem i pięknymi widokami na tarasach zlokalizowanych na dziobie lub na rufie.
- Odpowiadamy za wyposażenie i bezpieczeństwo. Klienci oczekują komfortu, jaki im daje dom albo działka oraz estetyki, jaką daje jacht. Houseboat doskonale pływa po akwenach śródlądowych, a to daje klientom poczucie przestronności - mówi ekspert Joanna Ogiba z firmy zajmującej się czarterowaniem houseboatów.
Ekskluzywne jachty może wypożyczyć każdy. Na te houseboaty nie trzeba mieć patentów żeglarskich, a po wypożyczeniu, pływać na nich można nawet trzy tygodnie.
- Naszymi houseboatami można pływać po Wielkiej Pętli Wielkopolski. Jest to trasa, która ma 460 kilometrów długości i pokonanie jej zajmuje do trzech tygodni - tłumaczy Ogiba.
Wielka Pętla Wielkopolska to szlak żeglugi śródlądowej, który ciągnie się od Kostrzyna nad Odrą do Santoka. Płynie się Notecią przez Czarnków i Nakło na przedmieścia Bydgoszczy. Stamtąd Kanałem Górnonoteckim przez jezioro Gopło i Kanał Ślesiński do Konina. Następnie szlak prowadzi Wartą przez Poznań i Międzychód do Santoka, gdzie Warta łączy się z Notecią.
Koszt wynajmu takiego ekskluzywnego jachtu zaczyna się od 280 zł za dobę. Natomiast, jeżeli ktoś chciałby kupić sobie taki luksus, musi być gotowy na wydatek rzędu 200 tys. złotych.
Staramy się przekonywać ludzi do tego, aby korzystali z naszych usług. Stan naszych rzek, kanałów i jezior pozostawia wiele do życzenia, ale współdziałamy z lokalnymi władzami, aby udrożnić w końcu polskie rzeki. Chcemy przekonać ludzi do aktywnego wypoczynku na wodzie - dodaje Ogiba
