Jak znaleźć motywację i skutecznie rzucić palenie?
Do mody na zdrowy styl życia należy niepalenie. Statystyki pokazują, że mniej ludzi sięga po papierosy. 20 listopada obchodzony będzie Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu. Dr Ewa Woydyłło radzi, jak skutecznie walczyć z nałogiem i od czego zacząć.
Na czym polega to przygotowanie?
- Należy zadbać o sprzyjające warunki, które ułatwią nam walkę z nałogiem. Dlatego warto podjąć ją np. w czasie urlopu. To jest taki czas, kiedy nie mamy tylu obowiązków czy zadań do wykonania. Ponadto nikt nam nic nie każe i mamy mniej stresów. Więcej czasu spędzamy na świeżym powietrzu. Wtedy dobrze jest też np. spotykać się z przyjaciółmi, czy zorganizować sobie rajd rowerowy.
Po prostu zająć się czymś, co oddali nasze myśli od sięgnięcia po kolejnego papierosa. Warto też otaczać się ludźmi, którzy nie palą. Czyli zadbać o wszystko to, co może nam pomóc w tej walce. W takim rutynowym codziennym życiu palacze traktują papierosa jak lekarstwo - np. na stres, na nudę, na zmęczenie, na nerwy czy inne napięcia. Trzeba te czynniki zmniejszyć, jak tylko się da.
A co jest kluczowe w walce z nałogiem?
- Najważniejszą rzeczą w tym, żeby udało się osiągnąć sukces - zresztą nie tylko w rzucaniu palenia, ale we wszelkich zmianach czy postanowieniach - jest to, żeby mieć motywację. Motywacja to jest przekonanie samego siebie, że warto włożyć tę pracę i towarzyszący jej wysiłek w realizację swojego postanowienia. U każdego będzie to przebiegało w różnym stopniu trudności. Motywacja - czyli dlaczego mam nie palić?
Trzeba znaleźć możliwie jak najwięcej argumentów - porozmawiać z ludźmi, poczytać, dowiedzieć się czegoś więcej o zdrowiu, przyjrzeć się skutkom "powierzchownym" np. jak to palenie wpływa na cerę oraz na zapach człowieka, co inni ludzie czują. Motywacja jest tu najważniejsza.
Postanawiamy porzucić "śmierdzący" nałóg. Wymyślamy sobie argumenty, które mają podtrzymać naszą motywację. Co dalej?
- Następnym krokiem jest realizacja. Co zrobić, żeby zmniejszyć - tak jakby 'fizjologiczne' - skutki odstawienia nikotyny. Oczywiście one są przykre, bo ludzie źle się czują. Niekiedy mają wręcz obsesję myślenia o papierosie, ręce im latają albo w ogóle nie mogą się skupić. U różnych ludzi inaczej to wygląda, dlatego trzeba to dostosować do siebie - tłumaczy doktor Woydyłło.
Często, mimo ogromnej motywacji, trudno jest ją podtrzymać. Wielu ludzi po paru dniach po prostu się poddaje i rezygnuje z walki o osiągnięcie celu. Dlaczego tak się dzieje i od czego zależy sukces w walce z nałogiem?
- Niektórzy ludzie mają takie myślenie "czarno-białe". Jeżeli np. postanowią sobie, że nie będą już więcej palić, a jednak po kilku dniach przyjdzie taki moment, że dopadnie ich ta chwila słabości, to sięgają po papierosa. I od razu zakładają, że już im się nie udało. To są momenty ustępstwa na rzecz głodu fizjologicznego czy psychologicznego.
To wcale nie znaczy, że ktoś przegrał. Ludzie sami sobie obniżają poczucie sukcesu, a każde parę dni czy tygodni, to już jest sukces. Czasami wychodzenie z uzależnienia, a więc z nikotynizmu też, polega na tym, że buduje się co raz większą sumę tych minisukcesów. Dlatego można zacząć od postanowienia, żeby nie palić np. po godzinie 18. I metodą małych kroczków iść dalej" - kwituje doktor Woydyłło.
Powody do rzucenia palenia są różne. Począwszy od postanowienia noworocznego, przez wzgląd na pojawienie się w rodzinie małego dziecka czy wreszcie troska o własne zdrowie. Niektórzy decydują się na to, żeby zaoszczędzić pieniądze, bo paczka papierosów to wydatek około kilkunastu złotych. Łatwo obliczyć, że w ciągu roku ta kwota rośnie do rzędu kilku tysięcy.
Niezależnie od motywacji, każdy powód do rzucenia palenia papierosów jest dobry, gdyż wiąże się on z korzyścią dla naszego zdrowia. Co więcej, nie tylko naszego, ale i innych - biernych palaczy.
Na rynku dostępne są różne środki wspomagające walkę z nałogiem. Należy jednak pamiętać, że sama "tabletka" nie wyleczy nas z palenia. Do kupienia są również papierosy elektroniczne tzw. e-papierosy. Palaczom nie straszne są nawet informacje ostrzegające ich przed skutkami palenia tytoniu, które znajdują się na opakowaniach - "Palenie tytoniu powoduje raka i choroby serca". Mimo tego, oraz mimo zakazów palenia w miejscach publicznych wielu ludzi wciąż zostaje pod wpływem uzależnienia od palenia papierosów.
Po papierosy sięga coraz to młodsze pokolenie. Starsze natomiast częściej decyduje się na walkę z nałogiem. W 2013 roku w Polsce papierosy paliło ogólnie 27 proc. społeczeństwa, z czego w większej mierze byli to mężczyźni. Wynik ten jest mniejszy w porównaniu z ubiegłymi latami, bo w 2009 roku papierosy paliło 29 proc. Polaków, a w 2011 roku 31 proc. naszego społeczeństwa.
20 listopada jest Światowym Dniem Rzucania Palenia Tytoniu. Natomiast Światowy Dzień Bez Tytoniu obchodzony jest ostatniego dnia maja.