Kontrowersyjny mural Banksy’ego zostanie odnowiony i przeniesiony do muzeum
Władze brytyjskiego Great Yarmouth podjęły decyzję o przeniesieniu jednego z najnowszych murali Banksy’ego do lokalnego muzeum. Dzieło przedstawiające dwoje dzieci wyrzuconych w powietrze na gumowym pontonie wywoływało u miejscowych przykre wspomnienia związane z tragedią z 2018 roku, kiedy to pewna dziewczynka w wyniku eksplozji dmuchanej trampoliny niefortunnie upadła i następnie na skutek spowodowanych obrażeń zmarła.
Całe zamieszanie miało miejsce w brytyjskim mieście Great Yarmouth położonym na wschodnim wybrzeżu kraju. W sierpniu 2021 roku na jednym z murów odgradzających plażę od ulicy pojawiło się graffiti ukazujące dwójkę małych dzieci odlatujących na pontonie, który w tym czasie jest dopompowywany przez dorosłego spożywającego alkohol.
Niestety autor pracy, czyli sam Banksy, najprawdopodobniej nie miał pojęcia, że niedaleko tego miejsca wydarzyła się kilka lat temu prawdziwa tragedia. Na początku lipca 2018 roku mała dziewczynka bawiła się na dmuchanej trampolinie, gdy nagle konstrukcja eksplodowała, w wyniku czego trzylatka niefortunnie spadła na głowę i zmarła w wyniku odniesionych obrażeń.
W związku z powyższym mural wywoływał u miejscowych przykre wspomnienia. Władze postanowiły go usunąć, lecz wyraziły wówczas nadzieję, że w najbliższej przyszłości będzie go można przywrócić i umieścić w innym miejscu.
Minęło około pół roku i w końcu to się stało. Radni poinformowali o rozpoczęciu prac nad przenoszeniem dzieła oraz jego odrestaurowaniu. Graffiti będzie można już za niedługo oglądać w lokalnym Time and Tide Museum.
Ktoś mógłby pomyśleć, że skoro mural został pierwotnie usunięty, to widocznie u władzy zasiadają osoby nie będące wielbicielami sztuki Baksy’ego, jednak jest zupełnie inaczej o czym świadczą między innymi podziękowania dla artysty "za wszystkie dzieła sztuki, które podarował gminie".
Co więcej, inne jego graffiti z najnowszej serii "A Great British Spraycation", które również znajduje się w Great Yarmouth, dostało nawet specjalne barierki wokół, aby je jak najlepiej chronić.
