Krótkotrwały stres wzmacnia odporność

Stres nie zawsze nam szkodzi. Krótkotrwały stres może znacząco zwiększyć naszą odporność.

Krótkotrwały stres wzmacnia odporność
Krótkotrwały stres wzmacnia odporność123RF/PICSEL

Przekonują o tym najnowsze wyniki badań naukowców Stanford University School of Medicine, opublikowane dziś na łamach czasopisma "Journal of Psychoneuroendocrinology". Ich odkrycie może pomóc mobilizować nasz układ immunologiczny także bez prowokowania nerwowych sytuacji.

Organizm sam mobilizuje się do walki

Naukowcy umieszczali szczury w zamkniętym, choć dobrze wentylowanym, przezroczystym pleksiglasowym pudełku, co wywoływało u zwierząt umiarkowany stres. W ciągu następnych dwóch godzin kilkakrotnie pobierano im próbki krwi i określano na ich podstawie poziom komórek odpornościowych i poziom trzech hormonów stresu, epinefryny, norepinefryny i kortykosteronu (odpowiednika ludzkiego kortyzolu).

To pozwoliło zaobserwować, w jaki sposób hormony stresu, wydzielane w nadnerczach szczurów mobilizują ich układ odpornościowy do reakcji, zwiększają u nich zdolność gojenia się ran, czy obrony przed infekcją. Wyraźnie widać, że w chwili nagłego zagrożenia organizm właśnie w taki naturalny sposób mobilizuje się do walki.

Nauczymy się wywoływać sztuczne reakcje?

W pierwszej kolejności dochodzi do wydzielania norepinefryny, która mobilizuje do działania podstawowe komórki odpornościowe, monocyty, neurofile i limfocyty, sprawia, że ich poziom we krwi rośnie. Wydzielana wcześnie epinefryna kieruje z kolei limfocyty w miejsca, gdzie mogą być potrzebne do walki z infekcją, na przykład do skóry. Wydzielany nieco później kortykosteron kieruje w zagrożone rejony ciała pozostałe komórki odpornościowe.

Są szanse, że nauczymy się wywoływać taką reakcję sztucznie, nie tyle prowokując nerwowe sytuacje, ile podając hormony w odpowiedniej dawce i sekwencji. Nie chcemy w końcu, by służba zdrowia wprowadzała w życie hasło stresujemy, by leczyć. Prawda?

RMF24.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas