Laser kontra okulary

Dla wielu kobiet okulary to ważna część biżuterii. Dodają seksapilu, umożliwia ją mocniejszy makijaż, a osoby o głęboko osadzonych oczach wyglądają w nich lepiej niż bez. Mimo to w niektórych momentach okulary po prostu przeszkadzają. Spadają podczas aerobiku, trudno w nich nurkować, a nawet tańczyć. Szkła kontaktowe również nie są idealne. Alternatywą pozostaje laserowa korekcja wzroku.

Laserowa korekcja wzroku to nie tylko kwestia wygody. U osób z dużą wadą wzroku i w przypadkach występowania znacznej różnicy po między jednym a drugim okiem okulary po prostu się nie sprawdzają. Nie wszystkie wady można również skorygować za pomocą szkieł - dzieje się

tak choć by w przypadku astygmatyzmu, na który (w mniejszym lub większym stopniu) cierpi niemal 90 proc. ludzi. Przeciwko okularom i soczewkom przemawiają też, wbrew pozorom, koszty - w ciągu całego życia na szkła, oprawki, soczewki i związane z nimi akcesoria wydaje my fortunę. Jednorazowa operacja to inwestycja, która się może opłacić.

Laser plus oko? To brzmi groźnie. Cały zabieg jest tymczasem całkowicie bezbolesny i krótki. Sama korekcja wady wzroku za pomocą lasera trwa 20-60 sekund, a pełna procedura medyczna zajmuje nie więcej niż godzinę. Laser kontrolowany jest przez komputer i wytwarza zimną pulsacyjną wiązkę promieniowania ultrafioletowego. Światło przerywa połączenia pomiędzy molekułami w tkance. W wyniku tego procesu usunięta zostaje cieniutka (cieńsza niż nasz włos) warstwa rogówki, której krzywizna się zmienia. Wpadające do tak "poprawionego" oka promienie światła skupiają się dokładnie tam, gdzie powinny - na siatkówce. Ostrość wzroku zostaje przywrócona. Zabiegi laserowej korekcji wady wzroku, choć wydają się skomplikowane, są zupełnie bezpieczne. Po wikłania zdarzają się niezmiernie rzadko, a pogorszenie widzenia w wyniku zabiegu jest po pro stu niemożliwe. Pełna ostrość widzenia powraca - w zależności od wybranej metody - w ciągu kilku dni lub tygodni.

Jedynym negatywnym aspektem laserowych zabiegów jest fakt, że nie każdy może się im poddać. Osoby, które zdecydowały się na zabieg laserowej korekcji wzroku, muszą przejść odpowiednie badania kwalifikacyjne w wybranym ośrodku. Niestety, aż 30 proc. pacjentów z różnych powodów nie może poddać się operacji. Przeciwwskazaniem do zabiegu są choroby oczu, takie jak zaćma (usuwane podczas operacji wewnątrz gałkowej zmętnienie soczewki oka), jaskra, odwarstwienia siatkówki i wszelkie stany zapalne oka oraz zmiany w rogówce. Zabiegów nie wykonuje się tak że u diabetyków i osób cierpiących na inne schorzenia metaboliczne, a także na reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń i inne choroby autoimmunologiczne, u kobiet w ciąży i tych, które karmią piersią. Przeciwwskazaniem jest nawet skłonność do tworzenia nieprawidłowych blizn, tzw. blizn przerostowych czy bliznowców. Wada wzroku, która ma zostać skorygowana, musi się tak że ustabilizować. Do zabiegu kwalifikują się zatem te osoby, których wzrok nie pogorszył się (ani nie poprawił) przynajmniej przez rok.

Zabiegi laserowej korekcji wady wzroku wykonuje się różnymi metodami w wielu ośrodkach w całej Polsce. Cena zabiegu zależy od wybranej metody, a nie od tego, jak dużąwadę wzroku mamy. Koszt "naprawienia" jedne go oka w różnych klinikach - w zależności od w branej metody - wynosi od 2 tys. zł do 3, a nawet 4 tys. zł. Za powtórną korekcję tzw. wady szczątkowej w ciągu roku od podstawowej operacji w wybranych klinikach nie płaci się wcale. Niektóre ośrodki oferują pacjentom możliwość zapłacenia za zabieg w dogodnych ratach. Niestety, operacje tego typu nie są refundowane przez NFZ.

Sabina Bauman