Najwyższy budynek mieszkalny w Polsce niemal gotowy. Nie, nie powstaje w Warszawie
W Rzeszowie budowany jest najwyższy budynek Podkarpacia i jednocześnie najwyższy mieszkalny wieżowiec w Polsce. Będzie przewyższał takie budynki jak Złota 44 w Warszawie czy Sky Tower we Wrocławiu.
Część usługowo-handlowo-biurowo będzie zlokalizowana w podstawie budowanych wież. Dominującą funkcją zespołu będzie funkcja mieszkaniowa, w ramach której powstaną 292 apartamenty. Choć ze względu na wysokość stanie się dominantą w krajobrazie, to według dewelopera nie pozostanie jedyny - wraz z kilkoma innymi budynkami wysokościowymi (aktualnie to budynki w trakcie budowy i na etapie projektowania) będzie kształtował nowoczesny skyline.
Bryła budynków jest stosunkowo prosta (co jest pewną zaletą, dominowanie wysokością i wyglądem to byłoby już za dużo), ale nie jest nudna. Została oparta na prosto prostopadłościanach z nanizanymi na nie bryłami przeciwstawnych łuków, które nawiązują do dwumasztowej łodzi. To nawiązanie to położenia inwestycji nad Wisłokiem, której kompozycja architektoniczno-urbanistyczna oparta jest na osi kompozycyjnej równoległej do rzeki.
Obiekt widziany w ruchu, z różnych stron zaskakuje obserwatora nieustanie zmieniającym się kształtem. Można powiedzieć, że podlega ciągłej metamorfozie - od smukłej ekspresyjnej bryły, aż do szerokiej mocno osadzonej na podstawie formie z "wiatrem w żaglach".
Rzeszów też będzie miał swoje "city"?
Lokalizacja tak wysokiego budynku poza Warszawą, które z biegiem czasy dorobiła się swojego "city", czyli tej centralnej wysokościowej dzielnicy może nieco zaskakiwać, prędzej można byłoby się spodziewać tego typu obiektu także we Wrocławiu jako "towarzystwo" dla Sky Tower.
Budowa wysokościowca w mieście charakteryzującym się stosunkowo jednorodną i dość niską zabudową z pewnością będzie budził mieszane uczucia. Z jednej strony pojedynczy wysokościowiec zaburza charakteryzujący się pewną harmonią miejski krajobraz i wygląda po prostu śmiesznie. Z drugiej strony ktoś musi być tym pierwszym, jeśli za nim powstaną kolejne i w Rzeszowie również powstanie "city", to być może nie ma powodów do zgrzytania zębami.
Ze względu na swoje położenie Rzeszów ma bardzo dobre warunki do rozwoju - położenie na skrzyżowaniu A4 i S19, z lotniskiem w pobliżu węzła. Jeśli zostanie to odpowiednio wykorzystane, możemy zyskać kolejny ośrodek miejski o znacznie większym oddziaływaniu niż obecnie.
Źródła: olszynkipark.pl, propertydesign.pl