Spektakularna inwestycja w Warszawie. Stanie obok Stadionu Narodowego
Znów mówi się o projekcie monumentalnej hali widowiskowo-sportowej, która ma zostać wybudowana w Warszawie. Ważny krok ma zakończyć już w lipcu tego roku.
Potrzebę budowy hali widowiskowo-sportowej w Warszawie wykazywano już kilka lat temu. Już dekadę temu na podstawie projektu pracowni JEMS i Dawos przyjęto miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego terenu wokół stadionu, gdzie miałaby stanąć hala. Pierwotny plan zakładał postawienie obiektu o łącznej powierzchni 80 tys. mkw, w którym mogłoby się pomieścić minimum 22 tysiące widzów na miejscach siedzących.
Pomysł wybudowania hali widowiskowo-sportowej został zamieniony na Narodowe Muzeum Techniki i Przyrody. Gazeta.pl poinformowała, że w lipcu b.r. Ministerstwo Sportu i Turystyki ma zakończyć proces odzyskania gruntów od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Następnym krokiem będą prace koncepcyjne związane z budową nowego obiektu. Na razie nie ujawniono planów do co finansowania, te mają zostać zaprezentowane po decyzji rządu o budowie.
Jeśli nie nastąpią żadne komplikacje, nowy obiekt może pojawić się na mapie stolicy już w latach 30. XXI wieku.
Obecnie w Polsce mamy kilka hal widowiskowo-sportowych, z których największa jest krakowska Tauron Arena o pojemności nieco ponad 15 tys. widzów, oddana w 2014 roku. Następne w kolejności są: PreZero Arena Gliwice (pojemność: 13,3 tys.), Atlas Arena w Łodzi (12,1 tys.), katowicki Spodek (11 tys.) i wybudowana na granicy Gdańska i Sopotu Ergo Arena (10,7 tys.). Pozostałe obiekty mają pojemność znacznie niższą niż 10 tys. widzów.
Dla porównania największa na świecie hala O2 znajdująca się w Londynie może pomieścić 24 tys. widzów. Druga w kolejności hala znajdująca się w Turcji ma pojemność 22 tys. Widać więc, że Warszawski obiekt będzie przynajmniej na równi z tym tureckim, dzięki czemu Warszawa dołączy do światowej czołówki stolic posiadających największe tego typu obiekty.
Źródła: gazeta.pl, propertynews.pl
***
Co myślisz o pracy redakcji Geekweeka? Oceń nas! Twoje zdanie ma dla nas znaczenie.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 90 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Geekweek na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
