Trzy technologie, które zmienią przyszłość podróży

Wystarczy kilkadziesiąt, a czasem nawet zaledwie kilka złotych, dostęp do internetu i już możemy planować wymarzone podróże w wiele atrakcyjnych miejsc Europy czy świata. Wygląda jednak na to, że w przyszłości może być… jeszcze łatwiej. Zwiedzenie dowolnego zakątka globu bez ruszania się z kanapy, wyprawy bez jakichkolwiek dokumentów czy wycieczki dostosowane do potrzeb konkretnego pasażera - dzięki nowym technologiom cały świat może być w zasięgu ręki każdego z nas.

Podróżowanie staje się coraz łatwiejsze i tańsze
Podróżowanie staje się coraz łatwiejsze i tańsze123RF/PICSEL

Jeszcze sto lat temu niewiele osób mogło korzystać z uroków podróżowania. Rozwój technologii w tym czasie sprawił, że tanie i szybkie środki transportu stały się codziennością.

Zgodnie z raportem Sabre Labs 2018 Emerging Technology, kluczowymi trendami, które otworzą przed nami świat, będą automatyzacja, autentyczność i technologia blockchain.

Co kryje się za prognozami ekspertów jednej z największych globalnych firm tworzących rozwiązania IT dla turystyki?

Podróż z automatycznym asystentem

Już w 1965 roku partnerstwo IBM i American Airlines zaowocowało systemem, który zamiast w 90 minut, w ciągu kilku sekund potrafił uporać się z każdą rezerwacją lotu. Mowa o systemie SABRE (Semi-Automated Business Research Environment).

Dziś podróże i IT nie mogą już bez siebie funkcjonować. Przykładami wykorzystania automatyzacji dla potrzeb podróżnych są chatboty. Potrafią zadbać o naszą rezerwację, anulować ją czy pomóc w przełożeniu lotu. Do tego poinformują nas o opóźnieniach lub nawet zaproponują atrakcje tam, dokąd się wybieramy.

Z kolei aplikacja Google Trips na bazie tego gdzie jesteśmy i co lubimy, podsunie co warto zwiedzić, gdziekolwiek się nie znajdziemy. Za darmo zyskujemy więc opiekę automatycznych asystentów i przewodników.

Nowy wymiar turystyki. Luksus głęboko pod wodą

Jeśli uważacie, że wakacje na Malediwach nie są już teraz wystarczająco luksusowe i bajeczne, wkrótce będziecie mogli zatrzymać się tam w pierwszym na świecie… podwodnym apartamencie. Inwestycja pochłonęła 15 milionów dolarów i jest częścią znajdującej się m.in. na wyspie Rangali sieci Conrad Hotels and Resorts. Oferta, jak podają właściciele hoteli, skierowana jest do turystów, którzy chcą zanurzyć się naturalnym pięknie Oceanu Indyjskiego. To nie pierwsza tego typu inwestycja w okolicy. Kurort od 13 lat może pochwalić się pierwszą podwodną restauracją. Apartament składa się z dwóch poziomów – nad powierzchnią wody znajduje się część wypoczynkowa i rekreacyjna, a pod wodą – przestronna sypialnia i salon z panoramicznym widokiem na oceaniczną głębię. Trzeba przyznać, że całość robi niesamowite wrażenie! Jeśli ktoś jest zainteresowany rezerwacja, podpowiadamy, że apartament zostanie oddany do użytku pod koniec roku.

Podwodny apartament na MalediwachEast News
Podwodny apartament na MalediwachEast News
Podwodny apartament na MalediwachEast News
Podwodny apartament na MalediwachEast News
Podwodny apartament na MalediwachEast News
Podwodny apartament na MalediwachEast News

Z kanapy do wnętrza wulkanu!

Zwiedzanie wnętrza wulkanu czy podróż dookoła świata bez wychodzenia z domu? Teraz to możliwe! Dzięki VR nie trzeba już będzie dysponować nieskończenie zasobnym portfelem, by na własne oczy zobaczyć to, co jeszcze niedawno było dostępne dla nielicznych i przenieść się w dowolne miejsce - tu i teraz.

Przykładem takiej podróży jest wyprawa "w czasie" - do 1969 roku. To wtedy John Lennon i Yoko Ono w hotelu Fairmont The Queen Elizabeth w Montrealu protestowali przeciwko konfliktom zbrojnym. A wszystko w sposób pokojowy, nie wstając z łóżka. Na fanów Lennona czeka dziś ten sam pokój w zestawie z goglami do wirtualnej rzeczywistości, które sprawiają, że z bliska ze szczegółami możemy obserwować tamte wydarzenia.

Zapomnij o dokumentach

Najmłodszą z grupy wspomnianych technologii, która może ułatwić nam przemieszczanie się w pogoni za wyjątkowymi doświadczeniami, jest blockchain. Jej atuty to m.in. trwałość zapisu i bezpieczeństwo danych. Już niedługo może się okazać, że dzięki niej zapomnimy o paszportach czy dowodach osobistych w podróży, a nasza tożsamość będzie wykrywana automatycznie.

"Nawet najprostsza podróż generuje ogromne ilości danych. Ich gromadzenie, indeksowanie oraz zrozumienie i wykorzystanie napędza innowacje w całym ekosystemie podróży. To dzięki takim procesom sformułowanie podróż przyszłości już wkrótce może nabrać nowego znaczenia" - mówi Wojciech Gworek, wiceprezes ds. platformy technologicznej Sabre.

Za ten luksus trzeba słono zapłacić, ale widoki są bajeczne

Noclegi w górskich schroniskach kojarzą się wam z ciasnotą i przeciętnym standardem? Nie zawsze tak jest. Oto Sheldon Chalet, położona wysoko w górach Alaski luksusowa chata, będąca ciekawym miejscem na wypoczynek dla spragnionych pięknych widoków turystów. Do schroniska znajdującego się w niedalekim sąsiedztwie Denali (6190 m n.p.m.) można dotrzeć jedynie helikopterem. Przestronne wnętrza pomieszczą maksymalnie dziesięciu gości. Na miejscu czeka na nich zapas jedzenia, w tym szampan i owoce morza. W wersji bardziej luksusowej dostępna jest obsługa – m.in. kucharz, konsjerż i przewodnik. To pozbawione zasięgu miejsce jest idealne do elektronicznego detoksu. „Odwykowi” doskonale służyć będą widoki – można tu podziwiać zorzę polarną, rozkładając się na platformie widokowej, lub – jeśli temperatury są zbyt niskie – siedząc wygodnie na kanapie przy kominku. Minusem tego luksusowego schroniska jest cena. Wynajem na jedną noc to wydatek (w przeliczeniu) ok. 8000 złotych.

Schronisko górskie do obserwowania zorzy polarnej, fot: Jeff Schultz / mediadrumworld.coEast News
Schronisko górskie do obserwowania zorzy polarnej, fot: Jeff Schultz / mediadrumworld.coEast News
Schronisko górskie do obserwowania zorzy polarnej, fot: Jeff Schultz / mediadrumworld.coEast News
Schronisko górskie do obserwowania zorzy polarnej, fot: Jeff Schultz / mediadrumworld.coEast News
Schronisko górskie do obserwowania zorzy polarnej, fot: Jeff Schultz / mediadrumworld.coEast News
Schronisko górskie do obserwowania zorzy polarnej, fot: Jeff Schultz / mediadrumworld.coEast News
Schronisko górskie do obserwowania zorzy polarnej, fot: Jeff Schultz / mediadrumworld.coEast News
Schronisko górskie do obserwowania zorzy polarnej, fot: Jeff Schultz / mediadrumworld.coEast News

Wyprawa, o jakiej nawet nie marzyłeś

Technologie w turystyce w nie tak odległej przyszłości mogą otworzyć okno na świat dla milionów nowych podróżnych. Dzięki nim biura podróży i linie lotnicze będą mogły zrobić wszystko, by nasze wyprawy stały się nie tylko niezapomniane, ale też aby były faktycznie wymarzone, przechodzące nawet nasze oczekiwania.

A ci, którzy nie lubią się pakować, będą mogli bez przeszkód w wybranym przez siebie miejscu korzystać z uroków VR i oglądać świat przez różowe okulary.

Czy któregoś dnia paszporty przestaną być potrzebne?123RF/PICSEL
materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas