Uratują cenny obiekt dziedzictwa kultury na Górnym Śląsku? Czas nagli!
Elektrociepłownia Szombierki w 2020 roku została uznana przez Fundację Europa Nostra za jeden z siedmiu najbardziej zagrożonych obiektów europejskiego dziedzictwa kultury. Teraz miejsce, które budzi zainteresowanie mieszkańców Bytomia i zabytków historii ma szansę na rewitalizację.
W szczytowym momencie rozwoju elektrowni (ok. 1930 r.) zatrudnionych było tu ponad 900 osób. Wówczas była to jedna z największych elektrowni w Europie. Dwa lata przed II wojną światową wzniesiono trzeci komin o wysokości 120 metrów. Zakład nie zaprzestał działalności podczas wojny, osiągając w latach 1939-1944 maksymalną moc 100 MW. Po wojnie, gdy Armia Czerwona wkroczyła do Bytomia, zdemontowano część urządzeń i wywieziono je w głąb Rosji. Były to trzy kotły jeden turbozespół i dwa transformatory sprzęgłowe. Pozostałe wyposażenie było w stanie generować 70 MW, gdy w 1945 przekazano elektrownię polskim władzom. W kolejnych latach uzupełniano kotły i turbozespoły, osiągając moc 108 MW, dzięki czemu "Szombierki" stały się jedną z największych elektrowni w kraju. W latach 70. XX w. elektrownię przekształcono w elektrociepłownię.
EC Szombierki odzyska blask. Będzie pełniła kilka funkcji
Po 1998 roku zakład produkował ciepło w okresie letnim, gdy prowadzone były remonty w Elektrociepłowni Miechowice, oraz okresach szczytu i w przypadkach awarii. Działalność wygaszono w 2011 r. Zakład jednak nie opustoszał całkowicie, stał się sceną działalności kulturalnej. Od 2022 r. elektrociepłownia Szombierki jest własnością Grupy Arche, która wyspecjalizowała się w kupowaniu zabytkowych obiektów i przekształcania je w hotele, podejmując się jednocześnie ich renowacji i przywracaniu dawnego blasku. prezes Grupy Arche Władysław Grocholski chce, aby pełniła kilka funkcji: edukacyjną, kulturalną, hotelową i gastronomiczną.
- Zainteresowaliśmy się Elektrociepłownią Szombierki kilka lat temu. Ten monumentalny obiekt wywarł na nas wrażenie, a kiedy rozpoczęła się jego degradacja, postanowiliśmy zacząć działać - mówi Władysław Grochowski. - Chcemy stworzyć tutaj miejsce otwarte i wielofunkcyjne oparte na działalności kulturalno-oświatowej, ale również - jako największa sieć hotelowa - zamierzamy też w znacznej części wprowadzić funkcje hotelowe w budynku biurowym i rozdzielni - podkreśla prezes Grupy Arche.
Elektrociepłownia Szombierki miałaby stać się siedzibą dla innowacyjnej uczelni zajmującej się m.in. działaniami kreatywnymi i projektowaniem społecznym. Oprócz tego, w obiekcie mogłyby być realizowane działania kulturalne, m.in. koncerty, widowiska czy targi. Grupa Arche planuje również w EC Szombierki realizację funkcji hotelowych oraz gastronomicznych. Dawna elektrociepłownia ma pozostać obiektem ogólnodostępnym, w którym każdy będzie mógł poznać historię katedry industrialu. Jeszcze w tym roku planowane są niezbędne roboty zabezpieczające, prace inwentaryzacyjne i geodezyjne wspierające proces projektowy.
- Po wstępnej ocenie stanu technicznego widzimy, że budynek wymaga pilnych napraw i zabezpieczenia pokrycia dachu, a szczególnie wieży zegarowej, hali maszyn i kotłowni - mówi Piotr Grochowski, główny architekt w Grupie Arche. - Dużym wyzwaniem będzie ratunek i remont elewacji ceglanej budynku kotłowni, dlatego chcemy, aby pierwsze prace rozpoczęły się jeszcze w tym roku i były realizowane kompleksowo na terenie całego obiektu, zaczynając od części biurowej i budynku rozdzielni - podkreśla Piotr Grochowski.
Według najnowszych informacji projekt "Utworzenie ogólnodostępnej infrastruktury sportowo-rekreacyjnej w ramach rewitalizacji zespołu zabudowy Elektrociepłowni Szombierki w Bytomiu" został wybrany do dofinansowania ze środków Funduszu na rzecz Sprawiedliwej Transformacji. Nabór został ogłoszony przez Śląskie Centrum Przedsiębiorczości. Całkowity koszt projektu ma wynieść 83 417 969,01 zł, a wartość dofinansowania 47 473 640,80 zł. Wyniki naboru nie są równoznaczne z zawarciem umowy o dofinansowanie, ani z otrzymaniem środków na realizację projektu.