USA osiągnęły najwyższy poziom korupcji. Podobnie jak Polska
Stany Zjednoczone uzyskały swój najgorszy w historii wynik Indeksu Percepcji Korupcji (CPI) opracowanego przez Transparency International - organizację walczącą z korupcją na całym świecie. Dołączyły tym samym do 47 innych krajów, które również osiągnęły swoje najsłabsze wyniki w tym zestawieniu. A jak na tym tle wypada Polska?
![Stany Zjednoczone z rekordowym wynikiem korupcji, podobnie jak Polska](https://i.iplsc.com/000IYOKA7HTQ8X1A-C322-F4.webp)
Indeks Percepcji Korupcji (CPI) to najbardziej znane globalne narzędzie oceniające poziom korupcji w sektorze publicznym danego państwa. Opiera się na analizie opinii ekspertów i przedsiębiorców, a korupcję definiuje jako "nadużycie powierzonej władzy dla prywatnych korzyści". Według Transparency International korupcja prowadzi do erozji zaufania społecznego, osłabienia demokracji oraz spowolnienia rozwoju gospodarczego. Może także pogłębiać inne kluczowe problemy, jak nierówności społeczne, ubóstwo, podziały polityczne czy kryzys klimatyczny.
Najgorszy wynik w amerykańskim sektorze publicznym od momentu utworzenia indeksu w 2012 roku nie wygląda więc najlepiej, ale takie są dane. Stany Zjednoczone uzyskały za 2024 roku wynik 65 na 100 punktów, co oznacza spadek o cztery punkty względem 2023 roku i pod względem pozycji w rankingu zajmują 28. miejsce na 180 krajów, ex aequo z Bahamami. Wyjaśnijmy tu, że postrzegany poziom korupcji w sektorze publicznym mierzy się w skali od 0 do 100, gdzie 0 oznacza wysoki poziom korupcji, a 100 punktów oznacza brak korupcji (bardzo czysty sektor publiczny).
Korupcja kwitnie
W badaniu brane są pod uwagę takie czynniki, jak przypadki przekupstwa w sektorze publicznym, nieprawidłowości w zarządzaniu środkami publicznymi, urzędnicy wykorzystujący stanowiska dla prywatnych korzyści bez konsekwencji czy nepotyzm i korupcja przy nominacjach do administracji państwowej
Każdy kraj otrzymuje zaś swój wynik na podstawie co najmniej trzech różnych źródeł danych, które są wybierane spośród 13 różnych badań i ocen dotyczących korupcji. Te źródła danych pochodzą od renomowanych instytucji, jak Bank Światowy (World Bank) i Światowe Forum Ekonomiczne (World Economic Forum). Dzięki temu Indeks Percepcji Korupcji opiera się na szerokim zakresie analiz i opinii ekspertów, co zwiększa jego wiarygodność i pozwala na bardziej obiektywne porównanie poziomu korupcji między krajami.
Analiza wyników USA od 2012 roku pokazuje, że kraj miał okres poprawy między 2014 a 2017 rokiem, jednak od tego czasu notuje stopniowy spadek, który został tylko na chwilę zahamowany w latach 2022-2023, by w 2024 roku ponownie zaliczyć gwałtowne pogorszenie. Choć Stany Zjednoczone nigdy nie należały do państw o najwyższym poziomie przejrzystości według CPI, ich obecny wynik wskazuje na pogłębiający się problem, który może wpływać na spadek zaufania obywateli do instytucji publicznych.
Co z tą Polską?
Sam koniec zestawienia zajmują kraje o najwyższym poziomie postrzeganej korupcji, jak Wenezuela (10 punktów) Somalia (9 punktów) i Sudan Południowy (8 punktów). Z kolei najmniej skorumpowane państwa to od lat te same kraje skandynawskie i azjatyckie - liderem rankingu od wielu lat jest Dania, a kolejne miejsce zajmują Finlandia i Singapur. A jak na tym tle wypada Polska?
Lepiej niż Stany Zjednoczone, ale zdecydowanie gorzej niż czołówka zestawienia, bo plasujemy się na 53. miejscu z wynikiem 53 punktów, na równi z Gruzją i Bahrajnem. Co gorsze, od 2015 roku nasz kraj sukcesywnie zalicza spadek - udało się go zatrzymać jedynie między 2017 i 2018 rokiem, a obecny wynik - podobnie jak dla USA - jest najgorszym od czasu rozpoczęcia pomiarów CPI w 2012 roku.
![](https://i.iplsc.com/000KLG03RH58R4B8-C322-F4.webp)
Czy CPI jest obiektywnym miernikiem korupcji?
Chociaż Indeks Percepcji Korupcji (CPI) jest uznawany za ważne narzędzie w walce z korupcją, ma również swoich krytyków. Podstawowy zarzut to fakt, że mierzy "percepcję", a nie rzeczywiste przypadki korupcji. Oznacza to, że wyniki mogą być obciążone subiektywnymi opiniami ekspertów spoza ocenianych krajów, co może prowadzić do stereotypizacji i uproszczeń w ocenie sytuacji.
Kolejną kwestią jest sposób definiowania korupcji. CPI sprowadza problem do jednego wskaźnika dla całego kraju, podczas gdy korupcja może być zlokalizowana w określonych instytucjach czy regionach, a nie występować na poziomie całego państwa. Niemniej, ranking pozostaje istotnym wskaźnikiem globalnych trendów.