Witaminy tylko w naturalnej postaci!
Witaminy to samo zdrowie? Niekoniecznie. Przyjmowanie witaminy E w formie suplementów diety zwiększa ryzyko raka prostaty - donosi "Journal of the American Medical Association". Naukowcy radzą, by spożywać ją tylko w naturalnej postaci.
Naturalnie występuje bardzo powszechnie, dlatego trudno o jej niedobór. Można ją znaleźć w olejach roślinnych, orzechach, kiełkach pszenicy, jajach, mące pełnoziarnistej, mleku, marchewkach, brukselce i innych zielonolistnych warzywach. Jak dowiedli badacze z American Medical Association, tylko w takiej postaci warto ją spożywać.
Naukowcy przebadali prawie 35 tysięcy mężczyzn w wieku powyżej 50 lat, ale w stosunkowo dobrym stanie zdrowia. Wszyscy mieli dość niski poziom specyficznego antygenu prostaty (PSA) oraz pomyślnie przeszli badania gruczołu krokowego. Panowie zostali przydzieleni losowo do jednej z czterech grup.
Pierwszej podawano witaminę E, drugiej selen, trzecia dostawała oba suplementy, a czwarta - placebo. Eksperyment trwał od 7 do 12 lat. Okazało się, że liczba pacjentów, którzy zachorowali na raka prostaty, była większa we wszystkich grupach w stosunku do kontrolnej - tej, która przyjmowała placebo.
W największym stopniu dotyczyło to panów zażywających samą witaminę E. Pacjenci z tej grupy częściej chorowali, a negatywny wpływ suplementu utrzymywał się jeszcze przez wiele lat po zakończeniu badań.
Wyniki eksperymentu są o tyle istotne, że obecnie coraz więcej osób sięga po suplementy diety. Często zdrowi ludzie, zachęceni reklamami, kupują nawet kilka produktów, które w rzeczywistości niemal nie różnią się składem.
Prowadzi to do tego, że wielokrotnie przekraczają dopuszczalną dawkę preparatu, który może być szkodliwy dla zdrowia nawet w niedużych ilościach.
Pamiętajmy, że można przedawkować nawet popularną witaminę C. Dlatego należy postępować ostrożnie z wszelkimi preparatami - i nie zapominać o tym, że najlepsza dla zdrowia jest w miarę zróżnicowana dieta.