Wszystkie choroby Putina. Na to miał umrzeć dyktator
Kolejne pogłoski o zatrzymania akcji serca u Władimira Putina rozpaliły dyskusję o stanie jego zdrowia. Tym samym rosyjski dyktator był już chyba setny raz blisko bram Świętego Piotra. Jego władza to bowiem mnóstwo historii chorób i zgonów, w które wielu chce wierzyć.
"Putin, leżąc na podłodze, konwulsyjnie wyginał się w łuk i przewracał oczami. Natychmiast wezwano lekarzy pełniących dyżur, znajdujących się w jednym z sąsiednich pomieszczeń. Przeprowadzili reanimację, po wcześniejszym ustaleniu, że u prezydenta doszło do zatrzymania akcji serca".
Tak brzmi fragment treści postu na Telegramie z konta Generał SWR, które jak wielu zakłada, jest prowadzone przez byłego generała Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji. Od wybuchu wojny donosi o różnych trudnych przypadkach zdrowotnych Władimira Putina... które są lekko mówiąc trudne do zweryfikowania. W ten sposób możemy odhaczyć październik 2023 z list miesięcy, gdy nie było kolejnej historii o "rychłej śmierci Putina".
Wszystko na razie wskazuje na to, że mamy do czynienia z kolejną popularną plotką o śmierci rosyjskiego dyktatora, która okaże się nieprawdą, smucąc wielu. Nie ma co się dziwić, wszakże od wybuchu wojny na Ukrainie opinia o nim w większości krajów na świecie jest na poziomie niższym niż kurs rubla.
Biorąc pod uwagę widoczne zmiany, jakie odcisnęło na nim fiasko "3-dniowej operacji wojskowej", trudno nie dziwić się, że Putin dla wielu umiera przynajmniej raz na miesiąc. Nie ma nawet jak zliczyć wszystkich przypadków chorób czy wypadków, jakie miały zabrać Putina na tamten świat, których historia sięga początków jego władzy. Oto najbarwniejsze z nich.
Wielu życzyło Władimirowi Putinowi śmierci lub bolesnej choroby jeszcze na początku nowego tysiąclecia. Jak wskazuje Center for European Policy Analysis już w 2003 roku pojawiły się plotki nt. zdrowia Putina, gdy na łamach pisma Kommersant-Vlast pojawiło się jego zdjęcie w zbyt dużym garniturze. Spekulowano, że ma egzemę żylakową, czyli schorzenie skórne, spowodowaną niewydolnością serca i zaburzeniami krążenia.
Prawdziwą bombą były jednak doniesienia z 2005, gdy na łamach pisma Atlantic pojawił się tekst, o chorobach jakie Putin mógł przeżyć. Na bazie nagrań z prezydentem specjalistka ds. analizy ruchu Brenda Connors zasugerowała, że Putin w życiu mógł przeżyć udar lub nawet cierpieć na polio w dzieciństwo co upośledziło prawą stronę jego ciała.
Wraz z biegiem lat pojawiły się teorie o zdrowiu psychicznym Putina, także z rządowych źródeł. W 2008 roku do mediów trafił raport sporządzony przez należący do Pentagonu think-thank ONA, który stwierdzał, że rosyjski przywódca mógł cierpieć na Zespół Aspergera, czyli lekkie zaburzenie rozwoju, wpływające na relację z otoczeniem.
Według analityków ta teoria była o tyle niepokojąca, że miała sugerować inne postrzeganie świata przez Putina, co wpływałoby na jego decyzje polityczne. Nie dość jednak, że sama teoria była dość krzywdząca i stygmatyzowała poniekąd osoby z Aspergerem, to jeszcze oparto je na tym, że... Putin był bardzo spokojny i wycofany w zagranicznych wizytach, stroniąc od hałasu.
Plotki o zdrowiu Putina zaczęły brylować w mediach po działaniach względem Ukrainy w 2014 roku. Już na początku tego roku pojawiły się historie, że choruje na nowotwór rdzenia kręgowego, czyli guzów zaburzających ruch i czucie. To jedna z jego najgorszych odmian choroby, przy których rokowania dają tylko kilka miesięcy życia.
W październiku 2014 już po aneksji Krymu amerykański portal The New York Post na bazie "anonimowych źródeł" w tym rzekomego lekarza Putina, że rosyjski przywódca dogorywa przez raka trzustki. Tak więc do dziś Putin magicznie żyje z dwoma śmiertelnymi chorobami, które powinny go już zabić kilka lat temu.
W 2015 roku plotki dotyczące śmierci Putina weszły na zupełnie nowy poziom. Pojawiły się w marcu ze względu na długą nieobecność rosyjskiego dyktatora w mediach publicznych i przesuwanie ważnych spotkań. Rosyjski dyktator od razu został zakopany przez internautów, a dla wielu granice między żartem a poważnymi teoriami kompletnie się zatarły.
Jedna z nich mówiła, że Putin nabawił się infekcji po... zabiegu wstrzykiwania botoksu. Według internautów miało go to powalić do łóżka i zmusić do rezygnacji. Wszystko napędzały wcześniejsze przypuszczenia, że Putin stosuje botoks, aby się odmłodzić