Zmiana czasu szkodzi zdrowiu. Jak się na nią dobrze przygotować?
Wszyscy z utęsknieniem czekamy na koniec zimy, jednak wiążę się to z mniej przyjemną zmianą czasu z zimowego na letni. Jak przygotować się na ostatni weekend marca, kiedy będziemy przestawiać zegarki z godziny 2.00 na 3.00, żeby nie stracić dobrego samopoczucia?
W ostatni weekend marca będziemy musieli przestawić zegarki o godzinę do przodu. Nastąpi to dokładnie w niedzielę w nocy, 26 marca 2023.
Ostatnie dane na temat wpływu na człowieka zmiany czasu z zimowego na letni, są niepokojące. Wiele osób narzeka na złe samopoczucie i oszołomienie w związku ze zmianą czasu. Statystyki sugerują wzrost wypadków samochodowych w tym okresie. A nawet zanotowano wzrost zawałów serca z początkiem czasu letniego.
Zmiana czasu z zimowego na letni wiążę się z tym, że będziemy spać o godzinę krócej. Co za tym idzie, codziennie będziemy musieli wstawać godzinę wcześniej niż przez okres zimowy. Jak więc przygotować organizm do nowego trybu funkcjonowania? Oto nasze propozycje.
Nie od dziś wiadomo, że człowiek wyspany, to człowiek szczęśliwy. Zadbaj o prawidłową higienę snu, a na pewno w poranek po zmianie czasu obudzisz się w o wiele lepszym humorze.
Nasza dieta w znaczny sposób wpływa na to, jak się czujemy. Również to, co jemy na kolację, determinuje jakość naszego snu. Ciężkostrawne potrawy i słodzone napoje na pewno nie wpłyną korzystnie na jakość naszego snu.
Skoro mamy spać godzinę krócej, to oczywiste jest, że aby zachować dobre samopoczucie o poranku, musimy pójść spać chociaż pół godziny wcześniej, niż zazwyczaj. Sprawi to, że zmiana czasu nie będzie tak boleśnie odczuwana.
Dobre nawodnienie to podstawa dobrego samopoczucia. Pamiętaj o tym, aby zadbać o odpowiednią ilość wypitej wody w ciągu dnia. Jednak nie zostawiaj tego na sam wieczór, bo wypełniony pęcherz szybko o sobie da znać i wybudzi nas ze snu.
Gdy obudzisz się rano, nie bombarduj się od razu myślami o tym, że zamiast 7 rano jest tak naprawdę 6. Przyjmij do wiadomości to, że teraz twoim czasem jest czas letni. Nie ma sensu dodatkowo się stresować.