Żyją w piwnicach na linii frontu. W tle słychać wybuchy

Rosja wciąż prowadzi ostrzał miast, cywile żyją w piwnicach, a dookoła słychać strzały i wybuchy. Praktycznie wszystkie budynki są zniszczone lub uszkodzone. To codzienność mieszkańców Awdijiwki i Bachmutu, którzy zdecydowali się pozostać w mieście.

Widok Awdijiwki i Bachmutu przeraża
Widok Awdijiwki i Bachmutu przerażaMateusz LachowskiTwitter

Awdijiwka i Bachmut to miasta położone w obwodzie Donieckim, na linii frontu. Mieszkańcy żyją tu z dnia na dzień, słuchając nieustannych strzałów i wybuchów w tle. W każdej chwili na jakiś budynek w mieście może spaść bomba. Nie ostał się tu budynek, który nie byłby w jakimś stopniu zniszczony.

Obrazy jak z II wojny światowej

Chyba każdy widział zdjęcia zrujnowanych miast z okresu II wojny światowej. Krajobraz miast na linii frontu na Ukrainie coraz częściej przypomina właśnie takie obrazy. Marjinka, o której pisaliśmy w styczniu to praktycznie sterta gruzów.

Żołnierze ukraińscy mówią, że miasto całkowicie przestało istnieć i nie ma czego bronić.
opisuje Mateusz Lachowski, korespondent Polsat News

Mimo wojny, w wielu miastach ludność jednak pozostała. Jak relacjonuje Mateusz Lachowski, w Awdijiwce mieszka obecnie około 3 tysiące osób. To ludzie, którzy potrzebują pomocy humanitarnej, by przeżyć.

Zdjęcia miasta przerażają. W całym mieście są zniszczone budynki. Rzadko zdarza się okazja, by można było swobodnie wyjść i spacerować po ulicach.

Podobna sytuacja jest w Bachmucie, położonym 1,5 kilometra od miejsca walk. W budynkach, które pozostały, od dawna nie ma gazu prądu, a w wielu przypadkach nawet szyb, które, choć w minimalnym stopniu ograniczałyby napływ mroźnego zimowego powietrza do pomieszczeń.

Rosjanie niestety robią wszystko, żeby otoczyć miasto. Ukraińscy żołnierze starają się nie dopuścić to takiej sytuacji. Obecnie są w stanie odpierać ataki na miasto. Mimo takiej sytuacji tu również pozostają mieszkańcy. To nie tylko osoby starsze, ale jak widać na zdjęciach, również dzieci. Podobnie jak w Awdijiwce, pomoc humanitarna jest niezbędna, by ludność mogła przeżyć.

Ołów i szkło. Witrażowe dziedzictwo czeka kryzys?AFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas