Chiny umieściły na orbicie Ziemi sześć obiektów. Wysyłają dziwne sygnały

Chiny niedawno wystrzeliły na orbitę Ziemi własny samolot kosmiczny, który przypomina wahadłowiec. Wygląda na to, że maszyna miała tajemniczy ładunek. Na orbitę wypuszczono sześć obiektów. Co najmniej jeden z nich emituje sygnały, które wysyłały już wcześniejsze statki Chin z poprzednich misji.

Chiny ubiegły Stany Zjednoczone i tym razem jako pierwsze wystrzeliły na orbitę okołoziemską kolejny samolot kosmiczny o nazwie Shenlong (Boski Smok), który jest podobny do amerykańskiej maszyny X-37B. Przypomina z wyglądu wahadłowce, które NASA używała w trakcie zamkniętego już programu Space Shuttle. Okazuje się, że w ładowni samolotu znalazły się tajemnicze obiekty.

Reklama

Samolot kosmiczny Chin wypuścił na orbitę sześć tajemniczych obiektów

W ładowni samolotu kosmicznego wystrzelonego przez Chińczyków znalazło się co najmniej sześć tajemniczych obiektów, które zostały wypuszczone na orbitę okołoziemską. Zostały one sklasyfikowane pod nazwami OBIEKT A, B, C, D, E i F. Amatorzy obserwacji kosmicznych śledzą je i udało się zarejestrować pewne sygnały.

Według tropiciela satelitarnego i astronoma-amatora Scotta Tilleya, OBIEKT A wysyła sygnały podobne do tych, które emitowały statki umieszczone przez Chiny na orbicie w ramach wcześniejszych misji. Natomiast OBIEKTY D i E wysyłają bezczynne sygnały nazywane zastępczymi, którym to nie towarzyszą żadne dane. Są one sporadyczne i trwają krótko.

Wspomniane sygnały owiane są tajemnicą, bo Chińczycy nie mówią o tym, co testują w kosmosie. Jednak emisja odbywa się w tym samym paśmie (2280 MHz), co w przypadku wcześniejszych misji tego typu prowadzonych przez Państwo Środka. Tym razem jednak wykryto nowe operacje radiowe, których nie przechwycono wcześniej. Obserwatorzy zwracają również uwagę na "bliskie spotkania" pomiędzy OBIEKTEM A oraz OBIEKTAMI D i E. Pierwszy ma orbitę niemal kołową. Natomiast dwa ostatnie eliptyczne.

To nie pierwsze tego typu testy Państwa Środka

Chiny wystrzeliły swój samolot kosmiczny już trzeci raz. Dla porównania amerykański X-37B odbył już sześć misji na orbicie okołoziemskiej, z których każda była dłuższa od poprzedniej. Tajemnicze ładunki w maszynach Państwa Środka zaobserwowano już wcześniej — we wrześniu 2020 r. i sierpniu 2022 r., kiedy to odbyły się poprzednie misje.

Raz zauważono, że z ładowni samolotu kosmicznego na orbitę trafia tajemniczy ładunek. Wtedy podejrzewano, że może to być moduł asystujący lub nawet niewielki satelita do monitorowania.

Siły Powietrzne Stanów Zjednoczonych szykują się obecnie do kolejnej misi samolotu kosmicznego X-37B. Będzie to już siódmy test tej maszyny na orbicie. Obecnie start planowany jest na 28 grudnia i ma odbyć się na pokładzie wielkiej rakiety Falcon Heavy należącej do SpaceX. Wystrzelenie planowano wcześniej, ale doszło do opóźnienia i należało zmienić harmonogram całej misji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samolot | samolot kosmiczny | Chiny | Kosmos | sygnały
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy