Pierwszy raz w historii polskie Bayraktary zaatakowały cel

Polskie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych pochwaliło się, że pierwszy raz w historii naszej armii bezzałogowy statek powietrzny, w postaci drona Bayraktar, dokonał uderzenia na cel nawodny.

Polskie Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych pochwaliło się, że pierwszy raz w historii naszej armii bezzałogowy statek powietrzny, w postaci drona Bayraktar, dokonał uderzenia na cel nawodny.
Bayraktar TB2 w akcji /Baykar /materiały prasowe

— Pierwszy raz w historii Sił Zbrojnych bezzałogowy statek powietrzny wykonał na poligonie w Ustce, uderzenie bombami kierowanymi na cel nawodny — napisało na profilu w Twitterze Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.

Chodzi o tureckiego bezzałogowca Bayraktar TB2. Niestety, DGRSZ nie podało, jaki rodzaj celu zlikwidowano, ale wszystko wskazuje na to, że mowa o małym statku. Polska zakupiła 24 sztuki tych maszyn jeszcze przed agresją Rosji na Ukrainę. Mariusz Błaszczak, szef MON, poinformował na swoim profilu na Twitterze, że pierwsza flota zakończyła pomyślnie testy powietrzne. Szkolenia odbyli na nich piloci-operatorzy, którzy już mieli z nimi do czynienia podczas wizyty w Turcji.

Reklama

Tureckie Bayraktary już służą w polskiej armii i chronią kraj

Pierwszy zestaw przybył do naszego kraju w październiku ubiegłego roku, a kolejny w połowie bieżącego miesiąca. Te drony zrobiły prawdziwą furorę w pierwszej fazie rosyjskiej agresji na Ukrainę. Nasza armia ma na dobry początek do dyspozycji kilkanaście takich maszyn. Wszystkie będą służyły w 12. Bazie Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu.

W ramach kontraktu dostarczone zostaną również mobilne stacje kontroli, radary SAR Leonardo Osprey 30 z antenami z aktywnym skanowaniem elektronicznym AESA, symulatory naziemne, części zamienne oraz naprowadzane laserowo kierowane pociski typu MAM-L i MAM-C. Turecki koncern zapewnił 24-miesięczną gwarancję na Bayraktary TB2. Oprócz tego, odbędzie się transfer technologii i udostępniony zostanie cały system serwisowania maszyn.

Drony Bayraktar dla Polski ze świetnym uzbrojeniem

Polska armia będzie również dysponowała świetnym do nich uzbrojeniem. Ministerstwo Obrony informuje, że będą to naprowadzane laserowo kierowane pociski typu MAM-L i MAM-C. Jeśli chodzi o MAM-L, to są to inteligentne pociski o masie 22 kg i zasięgu 15 km. Produkowane są one przez turecką firmę Roketsan i posiadają głowicę przeciwpancerną, zdolną do zniszczenia czołgu oraz głowicę termobaryczną do ataku na piechotę.

Tymczasem pociski MAM-C to lekka amunicja, która idealnie sprawdza się do likwidowania celów ruchomych i nieruchomych. Pocisk ma masę 6,5 kg i dysponuje zasięgiem 8 km. Ta broń może niszczyć pojazdy opancerzone, piechotę czy małe fortyfikacje.

Bayraktar TB2 robi furorę na całym świecie

Bayraktar TB2 to dron klasy MALE (Medium Altitude Long Endurance). Wykonany jest z kompozytów węglowych oraz aluminium. Maszyna 6,5 metra długości i 12 metrów rozpiętości skrzydeł. Dron może latać z maksymalną prędkością 130 km/h, wznieść się na 8200 metrów i pozostać w powietrzu przez 27 godzin.

Bayraktary TB2 pomagają armii ukraińskiej w misjach obserwacyjnych i rozpoznawczych wroga na wschodzie kraju. Dzięki tym maszynom udało się zlikwidować wiele oddziałów okupanta i zniszczyć niezliczoną liczbę sprzętu. W Polsce będą odbywały misje obserwacyjne i będą mogły szybko zareagować, gdy do granic kraju zbliżą się oddziały wroga.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bayraktar
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy