Pożary w USA. Dron uziemił samolot gaśniczy

Oczy całego świata są ostatnio zwrócone w stronę Kalifornii, która po wyjątkowo suchej zimie mierzy się z falą ekstremalnie groźnych pożarów. Niestety zdaniem ekspertów w prognozie na najbliższe siedem dni nie ma opadów o takiej skali, która mogłaby zatrzymać ogień, a opady poniżej średniej utrzymać mają się jeszcze przez co najmniej pierwszy tydzień lutego, więc służby ratunkowe jeszcze długo nie będą miały chwili wytchnienia.

Trwa walka z pożarami w USA. Żywioł nie odpuszcza
Trwa walka z pożarami w USA. Żywioł nie odpuszczaEthan Swope/Associated PressEast News

Tym bardziej lekkomyślne wydaje się przeszkadzanie im w wykonywaniu obowiązków, a jak informuje szef straży pożarnej hrabstwa Los Angeles, takie sytuacje się zdarzają. Jedna z nich dotyczyła lekkomyślnego operatora drona, który pomimo obowiązujących ograniczeń lotów, postanowił wzbić swoje urządzenie w niebo.

I doprowadził do kolizji z samolotem gaśniczym Super Scooper (Canadair CL-415)operującym nad pożarem Pacific Palisades, który na skutek zderzenia został uszkodzony. Strażacy mówią o dziurze w skrzydle wielkości pięści, która spowodowała uziemienie maszyny na co najmniej kilka dni - na dowód umieścili w sieci zdjęcie jednostki, apelując przy okazji o rozwagę.

Uszkodzenie samolotu Super Scooper spowodowane przez cywilny dronL.A. County Fire Dept.domena publiczna

Drony przeszkadzają w gaszeniu pożarów

Bo nie wspominając nawet o zagrożeniu dla zdrowia i życia pilotów, mowa o uziemieniu niezwykle przydatnej jednostki, która jest zdolna do szybkiego pobrania (ok. 12 sekund) do 6140 litrów wody z pobliskiego źródła, zmieszania jej z chemiczną pianą, jeśli jest to wymagane i zrzucenia na pobliski pożar, bez konieczności powrotu do bazy w celu uzupełnienia zbiorników.

Model CL-415 został opracowany specjalnie z myślą o niezawodności i trwałości w celu szybkiego dostarczania dużych ilości środka gaśniczego - wykorzystuje on materiały odporne na korozję, głównie aluminium poddane odpowiednim procesom obróbki, co umożliwia jego użytkowanie w środowisku słonej wody.

Nasz Super Scooper zderzył się z małym dronem. Powstała dziura w skrzydle. Samolot jest teraz uziemiony - mówił Anthony Marrone, szef straży pożarnej hrabstwa Los Angeles.

To może dużo kosztować. Również pieniędzy

Służby prowadzą aktualnie dochodzenie, aby ustalić tożsamość operatora i ukarać go za nieprzestrzeganie przepisów, a jednocześnie FBI zapowiada wysłanie w rejon pożaru systemów ochrony powietrznej, aby uniemożliwić dalsze loty bezzałogowców w tej strefie. Bo pomimo tymczasowego zakazu lotów wydanego przez Federalną Administrację Lotnictwa (FAA), drony wciąż latają nad obszarami objętymi pożarami, aby uchwycić żywioł na zdjęciach i filmach.

A mogą to być najdroższe nagrania i fotografie w życiu ich operatorów, bo jak ostrzega FAA, zakłócanie akcji gaśniczej na terenach publicznych to federalne przestępstwo, za które grozi kara do 12 miesięcy więzienia. Co więcej, służby dodają, że mogą w takiej sytuacji nałożyć również karę finansową w wysokości do 20 tys. dolarów i przypominają, że ograniczenia lotów zostały przedłużone do 23 stycznia.

Humanoidalne roboty lekarstwem na samotność?© 2025 Associated Press
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas