Samolot w płomieniach lądował awaryjnie. „Moment terroru”

Na przerażającym materiale filmowym nagranym przez jednego z pasażerów, widać, jak z silnika lecącego samolotu sypią się iskry, a skrzydło zajmują płomienie. Do awarii prawdopodobnie doszło w wyniku zderzenia samolotu z ptakiem, trwa dochodzenie.

Jeden z pasażerów opuścił pokład samolotu na kolanach.
Jeden z pasażerów opuścił pokład samolotu na kolanach.123RF/PICSEL

Chwile grozy na pokładzie płonącego samolotu

Pasażerowie samolotu brazylijskich linii lotniczych LATAM, przeżyli chwile grozy, gdy maszyna doświadczyła spotkania pierwszego stopnia z ptakiem. Do incydentu doszło w niedzielę. Samolot Airbus A321 wystartował z Salvadoru, by odbyć trzygodzinny lot do São Paulo, jednak plany pokrzyżował zagubiony ptak. Zaledwie kilka minut po starcie został wessany przez turbinę silnika w prawym skrzydle.

Na dramatycznym video nakręconym przez jednego z pasażerów widzimy sypiące się z silnika iskry i płomienie zajmujące skrzydło. Pilot podjął natychmiastową decyzję o powrocie na międzynarodowe lotnisko Salvador-Deputado Luís Eduardo Magalhães, by móc awaryjnie wylądować.

Samolot bezpiecznie wylądował, nikt nie ucierpiał

Uszkodzony samolot został bezpiecznie osadzony na Ziemi, pasażerowie nie zgłosili żadnych obrażeń i z wdzięczności zaczęli oklaskiwać pilota. Gdy samolot wylądował, silnik momentalnie stanął w płomieniach, wszyscy obecni na pokładzie zostali jak najszybciej ewakuowani.

Jeden z pasażerów był tak wdzięczny, że udało mu się przeżyć ten powietrzny horror, że opuścił pokład samolotu na kolanach, by podziękować załodze. „To był naprawdę moment grozy, którego doświadczyliśmy. Bardzo się bałem, ale dzięki Bogu wszystko się udało. Wpadliśmy w panikę, myśleliśmy, że umrzemy” – wspomina pasażer Carpenter Marcelo de Oliveira.

Przedstawiciele linii lotniczych zapewniają, że każdy z pasażerów pechowego lotu miał zapewniony bilet na inny lot. Na ten moment trwa dochodzenie w sprawie incydentu. Firma podjęła wszelkie możliwe środki, techniczne i operacyjne, aby zapewnić wszystkim bezpieczną podróż.  

Zderzenia samolotów z ptakami

W związku z tym, że latamy coraz więcej, również coraz częściej mamy do czynienia z kolizjami powietrznymi z ptakami. Taki incydent może skończyć się katastrofą, jednak na ten moment inżynierowie nie są w stanie wyeliminować zagrożenia. Według portalu samoloty.pl 90 procent incydentów powietrznych związanych jest właśnie z ptakami.

W większości przypadków kończy się na awaryjnym lądowaniu, a wszyscy pasażerowie pozostają bezpieczni. Do zderzeń z ptakami dochodzi zazwyczaj na niskich wysokościach w momentach lądowania czy startu, dlatego też pilot ma szanse na bezpieczne posadzenie maszyny z powrotem na ziemi, tak jak miało to miejsce i w tym przypadku.

Największy problem dla linii lotniczych stanowi koszt naprawy uszkodzonego silnika. Szacuje się, że koszt taki zdarzeń z udziałem ptaków kosztuje rocznie około 1,2 miliardy dolarów!

"Wydarzenia": W Katowicach jest testowany autonomiczny autobusPolsat News
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas