Naukowcy odkryli nowe, nieznane wcześniej koronawirusy u przemycanych zwierząt

Obecna pandemia koronawirusa SARS-CoV-2 najprawdopodobniej rozpoczęła się od pochodzącego z przemytu łuskowca jawajskiego, z którego to dalej przeniósł się na człowieka. Takich wirusów jest znacznie więcej.

Naukowcy odkryli nowe, nieznane wcześniej koronawirusy u przemycanych zwierząt
Naukowcy odkryli nowe, nieznane wcześniej koronawirusy u przemycanych zwierzątGeekweek

Naukowcy wiedzą o istnieniu przynajmniej trzech wirusów, które mogą w najbliższym czasie przenieść się ze zwierząt na człowieka i doprowadzić do identycznej pandemii, jak obecny SARS-CoV-2. Cały problem w tym, że nie jesteśmy w stanie się przed tym zabezpieczyć. Eksperci uważają, że zakaz handlu łuskowcami i nietoperzami w Chinach, gdzie uchodzą za przysmak, nic tutaj nie pomoże, bo zwierzęta te przemycane są tam z najróżniejszych krajów świata.

Jednak nie są one jedynym problemem. O wiele większym są nowe, nieznane nauce wirusy, które są obecnie noszone przez łuskowce jawajskie. Takie wieści przekazali właśnie chińscy naukowcy, którzy przeprowadzili badania przemycanych do kraju zwierząt. Nie wiadomo jednak, skąd te wirusy wzięły się w ich organizmach. Naukowcy uważają, że zostały przeniesione z innych ssaków, z którymi miały kontakt w klatkach lub jeszcze na wolności.

Odkryte patogeny należą do dwóch podlinii koronawirusów związanych z SARS-CoV-2, w tym z jednym, który wykazuje silne podobieństwo do SARS-CoV-2 w domenie wiążącej receptor. Naukowcy wskazują, że takich nieznanych wirusów może być znacznie więcej.

Władze Chin już zakazały sprzedaży łuskowców na miejskich targach i importu innych ssaków zza granicy. Naukowcy ostrzegają, że takie kroki, chociaż rozsądne, na dłuższą metę niewiele zmienią. Musimy wreszcie pojąć, że czekają nas kolejne globalne pandemię, jeśli nie przestaniemy dewastować przyrody. Ostatnie wirusy takie jak Ebola, SARS, MERS czy właśnie SARS-CoV-2, pochodzą od zwierząt. Pojawiły się, gdy zaczęliśmy na masową skalę karczować lasy tropikalne i trzymać w klatkach coraz to nowe dzikie zwierzęta na przemyt.

Jeśli nie pohamujemy się i nie wypracujemy globalnych systemów walki z nielegalnym przemytem zwierząt, to możemy spodziewać się niedługo pojawienia kolejnego koronawirusa, który może okazać się znacznie poważniejszy od SARS-CoV-2.

Źródło: GeekWeek.pl/ / Fot. Pixabay

Geekweek
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas