Nowotwór nienawidzi marchewki. Kilka porcji wystarczy aby uniknąć choroby

Jeśli zastanawiasz się nad noworocznym postanowieniem, powinieneś rozważyć, przysiąc sobie, że w 2024 będziesz jeść więcej marchewek. Twój organizm ci za to podziękuje, gdyż jak pokazują najnowsze badania, dzięki temu możesz zmniejszyć ryzyko zachorowania na różne odmiany raka.

Marchewki pokonają raka jak mało która potrawa

Badacze z brytyjskiego Uniwersytetu w Newcastle przeprowadzili sezonowe badanie nad wpływem popularnych pomarańczowych warzyw na naszą dietę. Od dawna spożywanie marchwi utożsamia się z lepszym trawieniem czy utrzymania ważnych minerałów na zdrowie oczu i skóry.

Jednak jak się okazuje, marchew ma znaczący wpływ na zmniejszenie ryzyka zachorowania na choroby nowotworowe różnych rodzajów. Według badania brytyjskich naukowców regularne spożywanie marchwi ucina ryzyko rozwoju nowotworu nawet o 20%. Aby więc dbać o swoje zdrowie, wystarczy niewielka zmiana diety.

Reklama

Ile spożywać marchwi, aby uniknąć raka

Badanie naukowców z Newcastle wykazały, że wystarczyło zjedzenie pięciu porcji całych marchwi, aby zmniejszyć ryzyko nowotworu o 1/5. Jednak efekty zauważalne były nawet przy spożyciu jednej porcji tygodniowo (jednej miseczki), gdzie ryzyko choroby spadało średnio o 4%.

Liczby te naukowcy oparli na metaanalizę prawie 200 ogólnoświatowych badań, w których łącznie udział wzięło 4,7 miliona osób. Co ważne benefity zwalczania raka przez spożywanie marchwi są takie same bez względu na rasę czy warunki geograficzne.

Dlaczego marchew ma takie właściwości antynowotworowe?

Wcześniejsze badania nad wpływem spożywania marchewki koncentrowały się głównie na beta-karotenie, jednym z pomarańczowych związków karotenoidowych występujących w tym warzywie. Nadaje on charakterystycznego koloru i przez lata wiązany był z pozytywnymi skutkami jedzenia marchewki.

Naukowcy z Newcastle udowodnili jednak, że przeciwnowotworowe marchwi nie jest przypisywane wyłącznie beta-karotenowi. Okazuje się, że skuteczność w zmniejszaniu ryzyka nowotworu wynika bardziej z połączenia różnych fitochemikaliów, w szczególności poliacetylenów.

- Większość wcześniejszych badań koncentrowała się na beta-karotenie, jednym z pomarańczowych fitochemikaliów karotenoidowych, które nadają pomarańczowym marchewkom ich kolor. Niestety, beta-karoten nie wykazał zbyt korzystnego wpływu na raka w kontrolowanych eksperymentach. W rezultacie badaliśmy marchew ze względu na zawartość innego rodzaju fitochemikaliów, jakimi są poliacetyleny, które są bezbarwne, ale mają silny wpływ na raka. W naszym badaniu przyjrzeliśmy się różnym typom raka, a nasza analiza wykazała, że osoby spożywające pięć porcji marchwi tygodniowo miały o 20% mniejsze ryzyko zachorowania na tę chorobę - główny autor badań, doktorant Charles Ojobor Wydziału Nauki, Rolnictwa i Inżynierii Uniwersytetu Newcastle

Badania opublikowano w czasopiśmie Critical Reviews in Food Science and Nutrition.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: marchewka | nowotór
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy